Tajwan ostrzega przed „powtarzającymi się prowokacjami” Chin

  • Tajwan twierdzi, że nie będzie tolerował „powtarzających się prowokacji” ze strony Chin
  • Chiny ostrzegają USA, by nie przekraczały czerwonej linii na Tajwanie
  • Prezydent Tajwanu i przewodniczący parlamentu USA planują spotkanie w USA

TAJPEJ/PEKIN, 7 marca (Reuters) – Tajwan nie będzie tolerował powtarzających się prowokacji ze strony Chin, powiedział we wtorek minister obrony wyspy, podczas gdy chiński minister spraw zagranicznych powiedział, że Tajwan jest „pierwszą czerwoną linią”, której Chiny nie powinny przekraczać. stosunki amerykańskie.

Napięcia wokół demokratycznie rządzonego Tajwanu, który Chiny uważają za własne terytorium, zwiększyły w ciągu ostatnich trzech lat presję dyplomatyczną i wojskową Pekinu, aby zmusić Tajpej do zaakceptowania chińskiej suwerenności.

Chiny przeprowadziły w sierpniu ćwiczenia wojskowe w pobliżu Tajwanu, aby zaprotestować przeciwko wizycie w Tajpej ówczesnej przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi, a prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen planuje spotkać się w USA z obecnym przewodniczącym Izby Reprezentantów Kevinem McCarthym w nadchodzących tygodniach, podają dwa źródła agencji Reutera.

W rozmowie z dziennikarzami w parlamencie tajwański minister obrony Chiu Kuo-cheng powiedział, że nie wie o planowanym spotkaniu Tsai i McCarthy’ego.

Najnowsze aktualizacje

Zobacz jeszcze 2 historie

„Chińscy komuniści wykorzystują każdą wymówkę, by wysłać wojska” – powiedział Chiu. „Ale nie zamierzamy mówić:„ Daj spokój ”, przyjmiemy spokojne i racjonalne podejście”.

Dodał, że tajwańskie wojsko jest gotowe do walki, nawet jeśli istnieje nadzieja, że ​​do tego nie dojdzie.

„Jeśli chińscy komuniści znów się ruszą, zadaniem sił zbrojnych będzie walka” – powiedział Chiu. „Nie pozwolimy na powtarzające się prowokacje przeciwko nam. To niedopuszczalne”.

Rząd Tajwanu nie zapowiedział wizyty Tsai w Stanach Zjednoczonych, a wcześniej zatrzymywała się ona w drodze do krajów Ameryki Łacińskiej i Karaibów, które utrzymują formalne stosunki dyplomatyczne z Tajwanem.

Odpowiadając na pytania ustawodawców, tajwański minister spraw zagranicznych Joseph Wu powiedział, że „niewłaściwe” jest rozmawianie o zagranicznych podróżach prezydenta „zanim pojawią się konkretne plany”.

READ  Najnowsze informacje o upadku banku w Dolinie Krzemowej: aktualizacje na żywo

McCarthy również nie potwierdził spotkania z Tsai.

’Spraw Wewnętrznych’

W Pekinie minister spraw zagranicznych Chin Qin Gang powiedział, że to „śmieszne”, że urzędnicy amerykańscy twierdzą, że Tajwan nie jest wewnętrzną sprawą Chin.

„Kwestia Tajwanu jest sednem głównych interesów Chin, podstawą politycznych podstaw stosunków chińsko-amerykańskich i pierwszą czerwoną linią, której nie należy przekraczać w stosunkach chińsko-amerykańskich” – powiedział na dorocznym szczycie Chin. Zgromadzenie Parlamentarne.

„Stany Zjednoczone ponoszą nieodwołalną odpowiedzialność za przyczynę kwestii tajwańskiej”.

Chiny będą nadal działać na rzecz „pokojowego zjednoczenia”, ale zastrzegają sobie prawo do podjęcia wszelkich niezbędnych środków, powiedział Qin.

„Nikt nie powinien lekceważyć determinacji i wyjątkowych zdolności chińskiego rządu i narodu do ochrony narodowej suwerenności i integralności terytorialnej”.

Rząd Tajwanu zaciekle zaprzecza roszczeniom terytorialnym Chin, chociaż wielokrotnie proponował rozmowy z Pekinem i twierdzi, że tylko mieszkańcy Tajwanu mogą decydować o swojej przyszłości.

Źródło powiedziało Reuterowi, że jeśli spotkanie w USA odbędzie się – prawdopodobnie w kwietniu – niekoniecznie wykluczy to przyjazd McCarthy’ego na Tajwan w przyszłości.

Cztery inne źródła – w tym urzędnicy amerykańscy i osoby zaznajomione z myśleniem administracji USA i Tajwanu – powiedziały, że obie strony są głęboko zaniepokojone, że przyszła wizyta McCarthy’ego może gwałtownie eskalować napięcia w Cieśninie Tajwańskiej w miarę przygotowań wyspy. własnych wyborów prezydenckich na początku przyszłego roku.

Reportaż Bena Blancharda i Ryana Wu; Edytowanie przez Stephena Coatesa

Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *