Święty Koran został spalony przed Wielkim Meczetem w Sztokholmie w Szwecji

W Szwecji policja zezwoliła na spalenie Koranu przed meczetem w stolicy Sztokholmie po południu pierwszego dnia Id al-Adha. Doniesiono, że policja wydała pozwolenie po tym, jak podpalacz Koranu wygrał sprawę sądową.

W Szwecji, której Turcja zawetowała członkostwo w NATO, policja pozwoliła mężczyźnie zaplanować spalenie Koranu przed meczetem w centrum stolicy Sztokholmu.

Według relacji nadawcy TV4, osoba, która poprosiła o pozwolenie na spalenie Koranu przed ambasadą Sztokholmu w Iraku, otrzymała pozwolenie, ale osoba, która wygrała apelację, została odrzucona przez policję.

Po uzyskaniu pozwolenia dwóch aktywistów spaliło Święty Koran przed meczetem w centrum Sztokholmu na oczach prawie 200 osób. Aktywista wytarł buty po podarciu stron Koranu, a następnie podpalił świętą księgę, umieszczając w niej wieprzowinę.

Podczas gdy jeden z widzów mówił takbeer, policja zatrzymała kolejną osobę, która próbowała rzucać kamieniami. Inny zwolennik aktu krzyknął: „Spal to!”

Posunięcie to było pierwszą publiczną akcją od czasu, gdy duńsko-szwedzka skrajna prawica spaliła przetłumaczoną kopię Koranu w pobliżu tureckiej ambasady w Sztokholmie w styczniu, wywołując oburzenie w Turcji i innych krajach muzułmańskich.

Skrajnie prawicowy lider partii Ström Kurz, Rasmus Paludan, spalił Koran przed ambasadą Turcji w Sztokholmie 21 stycznia, podsycił napięcia między Turcją a Szwecją.

Szwedzka policja odmówiła wstępu osobom, które ze względów bezpieczeństwa planowały spalić Święty Koran, muzułmańską świętą księgę.

Decyzje te są jednak odrzucane przez sądy administracyjne, które argumentują, że publiczne zgromadzenia i demonstracje powinny być dozwolone, o ile nie zagrażają bezpieczeństwu publicznemu.

Według relacji TV4, sztokholmska policja wezwała posiłki z innych części kraju w celu przywrócenia porządku w mieście podczas zaplanowanej na dziś operacji.

Ludzie w krajach muzułmańskich zarzucają Szwecji bezczynność wobec prowokacji, podczas gdy Szwecja uważa te działania za „wolność słowa” i nie wprowadza zakazu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *