Japonia będzie publikować cotygodniowe wyniki testów przez kolejne trzy miesiące, próbując rozwiać obawy sąsiadów, którzy rozpoczęli odprowadzanie oczyszczonej wody z elektrowni do morza. W ciągu najbliższych 30 lat odprowadzonych zostanie ponad milion ton wody zmagazynowanej w elektrowniach jądrowych.
Rozmowy na temat operacji wciąż trwają
Chiny nałożyły ograniczenia importowe po tym, jak Japonia zaczęła uwalniać do morza radioaktywne ścieki oczyszczane w Fukushimie.
Chociaż Japonia stwierdziła, że woda jest bezpieczna, organ nadzoru nuklearnego ONZ, MAEA, również zatwierdziła projekt. Jednak krytycy zatapiania w oceanach twierdzą, że proces ten należy zatrzymać.
Ścieki są rozcieńczane
Woda jest filtrowana w celu usunięcia większości pierwiastków radioaktywnych. Następnie rozcieńcza się go w celu zmniejszenia ilości trytu, radioaktywnego izotopu wodoru, który trudno oddzielić od wody.
Ministerstwo środowiska stwierdziło, że próbki pobrano z 11 lokalizacji w pobliżu elektrowni, a poziom trytu był poniżej 7–8 bekereli/litr.
Ministerstwo stwierdziło, że woda „nie ma negatywnego wpływu na zdrowie ludzi i środowisko”.
Wzajemne oskarżenia
Chiny ogłosiły w czwartek, że zaprzestaną importu wszystkich owoców morza z Japonii. Pekin oskarżył administrację Tokio o „skrajnie samolubny i nieodpowiedzialny”.
Protest odbył się przed ambasadą Japonii w Seulu, stolicy Korei Południowej. Część działaczy próbowała zaatakować ambasadę.
Administracja Seulu ogłosiła, że wysłała do Fukushimy ekspertów nuklearnych, aby monitorowali proces ewakuacji.
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.