PEKIN, 6 maja (Xinhua) — Obserwując mgławicę oddaloną o 11 miliardów lat świetlnych, międzynarodowi naukowcy wykazali, że recykling gazu był kluczowym czynnikiem w powstawaniu gigantycznych galaktyk we wczesnym wszechświecie.
Uniwersytet Tsinghua w Pekinie ogłosił na konferencji prasowej w piątek, że po latach pracy zespół odkrył szczegółowy proces, w którym gaz wchodzi i krąży w tej gigantycznej galaktyce, i stworzył trójwymiarowy obraz recyklingu gazu.
Według uniwersytetu, poprzednie badania nie ujawniły w pełni, w jaki sposób gaz przepływa w galaktykach i jak ten płynący gaz napędza powstawanie gwiazd.
Współpracując z kolegami w kraju i za granicą, zespół astronomów z Uniwersytetu Tsinghua skierował 10-metrowy teleskop Keck II na gigantyczną mgławicę znaną jako Mammoth-1, datowaną na 11 miliardów lat temu. Jak te galaktyki odzyskują swój gaz?
W artykule opublikowanym w piątek w czasopiśmie Science naukowcy odkryli linie emisji w postaci wodoru, helu i węgla wokół galaktyki, o których mówi się, że rozciągają się na 300 000 lat świetlnych.
Naukowcy przeprowadzili analizę i odkryli, że galaktyka jest otoczona gazem bogatym w ciężkie pierwiastki wyrzucanym z jądra. Kai Zheng z Tsinghua University zauważył, że zimny gaz wraca do galaktyki pod wpływem własnej grawitacji i interakcji z pobliskimi galaktykami satelitarnymi.
„Nasze obserwacje dostarczają pierwszych wskazówek, że zawracanie strumieni gazu może być wszechobecnym mechanizmem powstawania gwiazd i galaktyk olbrzymich we wczesnym wszechświecie” – powiedział Cai, współautor artykułu.
„Rozrabiaka. Internetowy ćpuna. Telewizyjny znawca. Fanatyk alkoholu. Praktyk piwa. Oddany myśliciel. Rozwiązuje problemy. Pisarz. Znawca kawy”.