Besiktas z Fernando Santosem po raz pierwszy od 51 lat! Recenzja meczu Konyaspor: Pierwsza połowa była okropna! Gorszący

class=”medyanet-inline-adv”>

Besiktas pokonał Konyaspor 2:0 w 26. kolejce Trendiol Super League. Semih Kılıçsoy w 49. minucie i Cenk Tosun w 71. minucie strzelili zwycięskie gole dla Czarno-Białych na stadionie Tüpraş.

Dzięki temu wynikowi Beşiktaş zwiększył swoją liczbę punktów do 43 i zajął 4. miejsce w Super Lig. Konyaspor pozostał na 19. miejscu z 25 punktami.

SEMİH KILIÇSOY kontynuuje swoje cele

Semih Kılıçsoy, 18-letni młody talent Beşiktaş, kontynuował dobrą passę w meczu przeciwko Konyasporowi.

Król strzelców czarno-białych Semih Gilesoi strzelił gola w meczu przeciwko Konyasporowi i jego bilans w lidze wyniósł 8.

Po zdobyciu gola przeciwko Hataysporowi, Kasımpaşie, Çaykurowi Rizesporowi (2), Karagümrükowi i Trabzonsporowi (2), Semih poprawił swój wynik na 8 w wygranym 1:0 meczu z Konyasporem w 26. tygodniu. .

class=”medyanet-inline-adv”>

Trzy gwiazdki sprzeciwiły się

Vincent Aboubakar i Rachid Kessel weszli na boisko w 80. minucie, co spotkało się z protestem czarno-białych kibiców.

Gwizdany był także Salih Usan, który w 86. minucie wszedł na boisko po Vincentie Aboubakarze i Rachidzie Kesselu.

Besiktas z Santosu po 51 latach

Trener Besiktasu Fernando Santos nie strzelił gola w 4 meczach u siebie ze swoją drużyną w lidze.

W tym okresie Beşiktaş strzelił 7 goli przeciwko bramkom rywalizacyjnym.

Fernando Santos został drugim menadżerem w historii Super League, który prowadził Besiktas bez bramki w pierwszych czterech meczach u siebie. Horst Buhtz dokonał tego wcześniej w sezonie 1972–1973.

Pisarze Hürriyet, Uğur Meleke i Güntekin Onaya, ocenili walkę.

UĞur MELEKE: Pierwsza połowa przypomina lata 90-te

Piłka nożna grana przez Santosa w pierwszej połowie przypomina mi moje dzieciństwo.

Dele Kudu z Cenkiem Koreyem, 7 do 77 z Paris Monzo, England Ball Cup i Fernando Santos grający z Besiktasem w pierwszej połowie meczu… to są rzeczy, które przypominają mi moje dzieciństwo w latach 90-tych! Besiktas miał wczoraj bardzo barwny skład, w którym znaleźli się nowi transferowcy, powracający z Pucharu Narodów Afryki oraz ci, którzy wracają do zdrowia. Piłka nożna była jednak nadal szara, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy po 25. minucie Konyaspor miał 70% posiadania piłki, a Besiktas nawet nie czuł potrzeby nacierania do przodu.

READ  Mecz GALATASARAY-TRABZONSPOR na żywo

class=”medyanet-inline-adv”>

Gole padły wraz ze wzrostem tempa

Po 30. minucie Besiktas zaczął powoli parć do przodu. Pod koniec pierwszej połowy i na początku drugiej nieco podkręcili tempo, strzelając dwie bramki i wygrywając mecz. Najważniejszym wydarzeniem dnia był fakt, że Musi grał na pozycji numer 10, do której był przyzwyczajony. Muci-Semih w duecie napastników i Rashica po prawej stronie wydają się być planem Besiktasu na budowanie przyszłości.

Zajmowani są tylko SEMIH i CENK

Nie powinniśmy jednak o tym zapominać: w Superlidze tylko dwóch piłkarzy strzeliło gola w koszulce Besiktasu w ciągu ostatnich 36 dni, są to Cemi i Cenk. Na przykład 8 różnych zawodników strzeliło gola w tym samym okresie dla Galatasaray… Besiktas rozegrał 7 meczów w Super League pod wodzą Fernando Santosa i strzelił łącznie 1 gola w pierwszych tercjach tych siedmiu meczów (Semih do Trabzonspor ). ) Zastanawiam się, czy ktoś powinien o tym przypominać Fernando Santosowi: pod koniec lat 80. wszystkie ligi przeszły na system 3-punktowy. Remis nie jest już wart połowy zwycięstwa. W tym systemie, jeśli zakończysz wszystkie mecze wynikiem 0-0, zostaniesz wyeliminowany! Trzeba przyspieszyć podanie piłki, zbudować tempo i nie marnować pierwszej połowy każdego meczu. Beşiktaş to jedna z czołowych drużyn w tej lidze. Zaczynają dominować na własnym boisku przeciwko co najmniej 14-15 drużynom w lidze. Taki jest nawyk Inanu, takie są jego oczekiwania, taka jest jego genetyka.

class=”medyanet-inline-adv”>

Recenzja Besiktasu Fernando Santosa po pierwszym meczu Konyasporu od 51 lat: Pierwsza połowa niedopuszczalnie słaba

GÜNTEKİN ONAY: Pierwsza połowa jest bardzo zła, druga dobra

Besiktas z Santosu w pierwszej połowie wszystkich meczów czekał za piłką.

Besiktas w pierwszych 45 minutach puścił piłkę do Konyasporu. Fernando Santos gra w pierwszej połowie we wszystkich meczach ligowych i pucharowych, czekając za piłką. Czy takie zrozumienie podoba się publiczności? Zwłaszcza w sektorze mieszkaniowym? Nie sądzę. Jednakże w ostatnich 3 meczach nie stracił ani jednej bramki, mimo że miał trudności ze stworzeniem okazji do zdobycia bramki w tej bezpiecznej i nastawionej na wynik grze.

READ  Dokładne transfery z Göztepe! Wynik 14 bramek...

Czy ten futbol zadowala?

Konyaspor zajmuje drugie miejsce od końca w lidze, a przeciwnik Besiktasu z poprzedniego tygodnia, Kayserispor, również znajduje się w strefie spadkowej. To całkiem normalne, że Beşiktaş zachowuje czyste konto przeciwko takim rywalom. Czy z takim zrozumieniem będzie w stanie strzelić gola przeciwko silniejszym przeciwnikom i zespołom, które lepiej korzystają z piłki? Czas pokaże.

class=”medyanet-inline-adv”>

Al-Musradi pokazał swoją jakość

Wczoraj jeden z nowych transferów, Al-Musrati, wyraźnie pokazał swoją jakość. Bardzo szybko myślący, wysoki poziom techniczny, dobry rozgrywający, który nie rezygnuje z podwójnych główek. Musi natomiast jest bardzo aktywna i zawsze ma na celu rywalizację. Jest utalentowany, ale musi poprawić się fizycznie i psychicznie. Albańskiemu piłkarzowi, który w sumie strzelił 8 goli, przydałaby się dodatkowa pomoc. Jednak naturalne jest, że 22-latek gra z poczuciem, że musi udowodnić swoją wartość już w swoim pierwszym występie przed fanami.

MASUAKU wniósł ogromny wkład

Powrót Masuaku wniósł ogromny wkład swoją jakością i doświadczeniem, a co najważniejsze, wczoraj 18-letni Semih ponownie zabłysnął, strzelając gola i grając skutecznie.

class=”medyanet-inline-adv”>

Wreszcie zdecydowane „nie” dla dramatyzmu w pierwszej połowie. Jednak w drugiej połowie Besiktas nie dał przeciwnikowi żadnych szans i strzelił 2 gole, aby wyrównać.

Beşiktaş musi agresywniej i szybciej rozpoczynać mecze u siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *