Serdar Ortaç, który był pijany na koncercie Harpiye, obiecał swoim fanom, że rzuci palenie i picie alkoholu. Słynny piosenkarz, który nie dotrzymał słowa, swoim ostatnim koncertem wywołał sensację.
Serdar Ortaç, o którym wiadomo, że od lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym oraz uzależnieniem od alkoholu i hazardu, niedawno dał koncert w Harbiye i ciężko mu było ustać.
Serdar Ortaç, który po pełnym wrażeń koncercie udostępnił na swoim koncie w mediach społecznościowych wideo, ogłosił, że pozbywa się swoich szkodliwych nawyków.
„Zacznę koncert z czystym kontem”
W nowym oświadczeniu na swoim koncie w mediach społecznościowych Ordak ogłosił, że rzucił alkohol i papierosy. Ortaç użył następujących stwierdzeń: „Dzisiaj drugi dzień rzucania palenia i picia. Rozpocznę koncert z czystym kontem. Dziękuję mojemu lekarzowi za leczenie”.
Nie dotrzymał słowa
Okazało się, że Serdar Ortaç nie dotrzymał słowa, kiedy wczoraj wieczorem wszedł na scenę.
Ordach zapomniał tekstu i zadzwonił do orkiestry, żeby zapytać, jaki to tekst.
„Nie pamiętam”
Próbując wstać, Serdar Ortak zwrócił się do swojego gitarzysty:„Zrób to jeszcze raz, zapamiętam” Żalił się. Następnie, „Nie pamiętam” On sam powiedział:
„Daj mi whisky”
Słynny piosenkarz przyznał później, że był pijany. „Tak, jestem pijany, przyznaję się, daj mi drinka, daj mi whisky”. powiedział.
Podobno widzowie koncertów Ortaza zbuntowali się przeciwko filmowi i zażądali zwrotu pieniędzy.
„Guru podróży. Webaholik. Miłośnik Twittera. Hipsterski znawca bekonu. Wielokrotnie nagradzany odkrywca”.