Z OSTATNIEJ WIADOMOŚCI IZRAEL GAZA: Izraelskie media uznały to za „operację strategiczną”!

W jaki sposób izraelski premier Benjamin Netanjahu, któremu nie udało się uratować żadnego zakładnika w 108. dniu wojny w Gazie, wciąga Stany Zjednoczone w plan zniszczenia Hamasu, który został zignorowany nawet przez jego zachodnich sojuszników?

W zeszłym tygodniu Netanjahu zdemaskował prezydenta USA Joe Bidena, mówiąc, że w żadnych okolicznościach nie zaakceptuje utworzenia państwa palestyńskiego po wojnie.

Podczas rozmowy telefonicznej z izraelskim premierem prezydent USA Biden powiedział, że Netanjahu może zaakceptować rozwiązanie dwupaństwowe, dodając: „Istnieją różne modele rozwiązania dwupaństwowego. Jest wiele krajów będących członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych. nie jest wojskiem.”

Jednak po tych wyrokach Netanjahu wydał oświadczenie, które jeszcze bardziej zaostrzyło jego stanowisko i odrzucił propozycję utworzenia państwa palestyńskiego bez armii.

Dzisiejsza konferencja Unii Europejskiej przekazała Netanjahu wiadomość, że jedynym rozwiązaniem jest utworzenie państwa palestyńskiego, podczas gdy międzynarodowe media komentują przepaść między Izraelem a jego zachodnimi sojusznikami.

„Czy zabijecie wszystkich Palestyńczyków?”

Wysoki Przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Joseph Borrell powiedział, że izraelski plan zniszczenia Hamasu nie zadziałał i że w programie obrad znajduje się jedynie rozwiązanie dwupaństwowe. „Chcemy stworzyć rozwiązanie w postaci dwóch państw” – powiedział Borrell przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych UE z czołowymi dyplomatami izraelskimi i palestyńskimi w Brukseli.

„Jakie inne rozwiązania mają na myśli? Dopilnować, żeby wszyscy Palestyńczycy wyjechali? Albo zabić ich wszystkich?”

Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbach podkreśliła, że ​​jedynym rozwiązaniem jest rozwiązanie w postaci dwóch państw, które pozwoli Izraelczykom i Palestyńczykom żyć razem. .

W Izraelu narasta powstanie krewnych zakładników. Rodziny zakładników obozujące wokół domu Benjamina Netanjahu również zablokowały dziś wejście do izraelskiego parlamentu, Knesetu.

W mediach społecznościowych udostępniono filmy przedstawiające wejście niektórych protestujących do Knesetu oraz gwałtowne kłótnie i bójki z parlamentarzystami. „Nie będziesz tu siedzieć, dopóki oni tu są, wstań z krzesła” – krzyknął krewny zakładnika.

READ  Wybory mogą okazać się fikcją… przykładów jest mnóstwo…

W obliczu rosnącej presji Netanjahu spotkał się w ciągu dnia z niektórymi zakładnikami.

„The Times of Israel” doniósł o taktyce 74-letniego Benjamina Netanjahu mającej na celu paraliżowanie Amerykanów pod nagłówkiem „Daj centymetr, zatrzymaj się o milę”.

Cytując wysokiego rangą izraelskiego urzędnika, gazeta doniosła, że ​​administracja Tel Awiwu po raz pierwszy zezwoliła na przywóz mąki do Gazy z portu Aszdod, co zostało przyćmione dyskusjami ugodowymi między obydwoma krajami.

Według urzędnika przedmiotowe posunięcie wpisuje się w taktykę stosowaną przez Netanjahu w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi od 7 października.

Izraelski premier przyjął niektóre prośby o pomoc humanitarną, ale najpierw zmusił Amerykanów do poświęcenia poważnej energii i czasu, a urzędnik podkreślił, że zdolność Waszyngtonu do wywierania nacisku na Netanjahu w sprawie żądań strategicznych została wyczerpana.

Izraelski premier zablokował także powojenny plan Bidena dla Gazy, przypominając, że żądania dotychczas akceptowane przez Netanjahu zostały wdrożone w ciągu tygodni dyplomacji. Urzędnik stwierdził, że plan USA, który obejmuje normalizację stosunków z Arabią Saudyjską, ma obecnie ograniczone możliwości realizacji.

Urzędnik administracji Bidena powiedział, że izraelski urzędnik prawie poparł tę strategię, mówiąc: „Zdecydowanie istnieje wrażenie, że Netanjahu daje nam cal, abyśmy nie mogli przejść milę”.

Awiw Bushinski, który od lat jest doradcą Netanjahu, a obecnie pojawia się jako komentator polityczny, przyznaje, że izraelski premier czeka na swój czas i jak najdłużej zwleka z Amerykanami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *