Oskarżenia wynikają ze śmierci Barbary Maier Gustern, trenerki wokalnej na Broadwayu, która według policji została odepchnięta od tyłu przez kobietę w nocy 10 marca, gdy stała przed swoim mieszkaniem w dzielnicy Chelsea na Manhattanie.
Oskarżona Lauren Pazienza została postawiona w stan oskarżenia we wtorek po południu. Sędzia Michael Gaffey ustalił kaucję pieniężną Pazienzy na 500 000 dolarów. Według Naomi Puzzello i Caitlyn Fowles, rzeczników Biura Okręgowego Manhattanu, nie zgłosiła się do sądu.
CNN zwrócił się o komentarz do adwokata Pazienzy, Arthura Aidali.
Prokuratorzy powiedzieli, że Pazienza przeszła przez ulicę w dzielnicy Chelsea na Manhattanie, rzekomo nazwała Gusterna obraźliwym imieniem i popchnęła ją „tak mocno, jak [Gustern] „Nie było” żadnego wyraźnego powodu „dla domniemanego ataku” – czytamy w skardze.
Według prokuratora okręgowego Justina McNabneya naoczny świadek napaści zabrał Gusterna do holu swojego budynku mieszkalnego. Ratownictwo medyczne przetransportowało ją do szpitala, gdzie później zmarła 15 marca po usunięciu z aparatury podtrzymującej życie, powiedział McNabney.
Zgodnie ze skargą kryminalną, Biuro Głównego Lekarza Sądowego w Nowym Jorku stwierdziło, że przyczyną śmierci był tępy uraz głowy.
McNabney powiedział, że po ataku materiał z monitoringu pokazał, że Pazienza rzekomo przebywał w okolicy przez co najmniej 20 minut. Film wydaje się pokazywać, jak rzekomo była świadkiem przyjazdu karetki do mieszkania Gusterna około 13 minut po ataku, powiedział.
Prokuratorzy zarzucają Pazienzie, że próbował uniknąć aresztowania za napaść. Aby uniknąć aresztowania, Pazienza rzekomo usunęła swoje media społecznościowe i witrynę ślubną, chociaż według McNabney wyznaczyła datę ślubu na czerwiec.
Ona również rzekomo opuściła Nowy Jork, poszła do domu swoich rodziców na Long Island i przestała używać swojego telefonu komórkowego, zamiast tego trzymała go w domu swojej ciotki, aby uniknąć odkrycia, powiedział McNabney.
Anonimowa wskazówka ujawniła, że Pazienza była na Long Island z rodzicami, ale kiedy policja przybyła do ich domu, ojciec Pazienzy powiedział, że nie ma jej w domu, powiedział McNabney.
Adwokat Pazienzy wezwał później policję i zaaranżował, aby Pazienza zgłosiła się we wtorek, po prawie dwóch tygodniach uchylania się od aresztowania, powiedział McNabney.
Liam Reilly z CNN, Eric Levenson i Laura Ly przyczynili się do powstania tego raportu.
„Namiętny badacz kawy. Niezależny muzyczny ninja. Nieuleczalny maniak alkoholu”.