Jedna osoba zginęła od gumowych kul podczas protestu we Francji

Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do trzech w protestach, które rozpoczęły się od śmierci 17-latka we Francji. Jeden zmarł w Marsylii po trafieniu gumową kulą w klatkę piersiową.

Francja jest pogrążona w protestach od czasu zabójstwa przez policję 17-letniego kierowcy Nahela M. Doszło do ostrych starć między policją a demonstrantami, wielu zostało aresztowanych. Kolejna śmierć nadeszła z kraju, w którym nie udało się zapanować nad wydarzeniami.

Zginął od plastikowej kuli

27-letni mężczyzna zmarł po tym, jak gumowa kula trafiła go w klatkę piersiową podczas nocnych protestów od 1 do 2 lipca w Marsylii na południu kraju, donosi lokalna gazeta Marsylianka. Prokuratura w Marsylii wszczęła śledztwo w sprawie „śmierci człowieka przez niebezpieczną substancję”.

Nie znaleziono lokalizacji wydarzenia

Jak wynika z komunikatu prokuratury, miejsce śmierci 27-latka od gumowej kuli w klatkę piersiową nie zostało jeszcze w pełni zidentyfikowane. Chociaż tej nocy w okolicy doszło do demonstracji i grabieży, nie jest jasne, czy zmarły brał w nich udział.

W incydentach z użyciem przemocy interweniowało 45 tys. policjantów

Protesty we Francji trwają po zabiciu 17-letniego Nahela podczas zatrzymania drogowego 27 czerwca. Policja aresztowała osoby biorące udział w protestach, które rozprzestrzeniły się w całym kraju. Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ogłosiło, że w całym kraju interweniowało 45 000 policjantów.

Strażak zrobił to podczas akcji ratunkowej

24-letni strażak zginął w nocnym pożarze wywołanym przez demonstrację, poinformował francuski minister spraw wewnętrznych Dharmanin. „Zeszłej nocy 24-letni młody kapral z paryskiej straży pożarnej zginął, gdy na podziemnym parkingu w Saint-Denis wybuchł pożar wielu pojazdów, pomimo szybkiej reakcji jego kolegów z drużyny” – powiedział Darmanin.

Pierwsza śmierć nastąpiła czwartego dnia protestów.

Czwartego dnia demonstracji w starciu policji z demonstrantami zginęła jedna osoba. W oświadczeniu wydanym przez francuską policję w tej sprawie stwierdzono, że 20-latek, który spadł z dachu sklepu w czasie konfliktu, zginął, a policja nie celowo zaatakowała młodzież.

READ  Wiadomości z ostatniej chwili: Ostatnia sytuacja w wojnie między Izraelem a Hamasem... Netanjahu ogłasza koniec Gazy! Wina IDF za wywołanie napięcia w punkcie zerowym na granicy: Izrael przeprasza

Co się stało?

Francuska policja otworzyła ogień do samochodu przewożącego trzy osoby w Nanterre 27 czerwca, zabijając 17-letniego kierowcę Neila M. W reakcji na śmierć Nel ludzie wyszli na ulice miast w całym kraju i starli się z policją. Policjant, który zabił nieletniego, został zawieszony w czynnościach i osadzony w areszcie śledczym. Ponadto grabieże i grabieże miały miejsce podczas protestów w kilku miastach, w tym w Paryżu, Marsylii i Lyonie, aw 10 miastach od godziny 21:00 wprowadzono godzinę policyjną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *