WYJAŚNIACZ
W piątek zarząd Twittera pokazał, że nie pójdzie cicho po tym, jak Musk zaoferował kupno firmy.
Twitter próbuje udaremnić próbę przejęcia miliardera Elona Muska za pomocą „trującej pigułki”, urządzenia finansowego, które firmy od dziesięcioleci używają przeciwko nieproszonym konkurentom.
W czwartek Musk zaoferował, że kupi Twittera, a rewelacja nadejdzie zaledwie kilka dni po tym, jak dyrektor generalny Tesli powiedział, że nie będzie już dołączał do rady dyrektorów firmy zajmującej się mediami społecznościowymi.
Zaoferował 54,2 USD za akcję Twittera, nazywając cenę swoją najlepszą i ostateczną ofertą.
W piątek zarząd Twittera pokazał, że nie pójdzie cicho, mówiąc, że jakiekolwiek przejęcie ponad 15 procent akcji firmy bez jej zgody uruchomiłoby plan zalania rynku akcjami, a tym samym znacznie utrudniłoby wykup.
Co mają robić pigułki z trucizną?
Składniki każdej pigułki z trucizną są różne, ale wszystkie mają na celu umożliwienie zarządom korporacji zalania rynku tak dużą ilością nowo utworzonych akcji, że przejęcie staje się zbyt kosztowne.
Strategia została spopularyzowana w latach 80., kiedy spółki publiczne były nękane przez korporacyjnych bandytów, takich jak Carl Icahn – teraz częściej określanych jako „inwestorzy aktywiści”.
Twitter nie ujawnił w piątek szczegółów swojej trującej pigułki, ale powiedział, że dostarczy więcej informacji w nadchodzącym zgłoszeniu do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, które firma opóźniła z powodu zamknięcia rynków publicznych w piątek.
Musk posiada obecnie około 9 procent udziałów.
Czy trucizna pigułka może być chwytem negocjacyjnym?
Chociaż mają one pomóc w zapobieganiu niechcianemu przejęciu, pigułki z trucizną często otwierają również drzwi do dalszych negocjacji, które mogą zmusić licytującego do osłodzenia umowy.
Jeśli wyższa cena ma sens, truciznę można po prostu odrzucić wraz z wywołaną przez nią rozgoryczeniem, otwierając drogę do zakończenia sprzedaży.
Zgodnie z założeniami Twitter zostawił swoje drzwi otwarte, podkreślając, że jego trucizna pigułka nie przeszkodzi zarządowi „zaangażowania się w strony lub zaakceptowania propozycji przejęcia” po wyższej cenie.
Przyjęcie trucizny pigułki często skutkuje również pozwami sądowymi, w których oskarża się zarząd i zespół kierowniczy o stosowanie taktyki, aby utrzymać swoją pracę wbrew interesom akcjonariuszy.
Jak Musk zareagował na ogłoszenie Twittera?
Musk, mający 82 miliony obserwujących na Twitterze, nie zareagował od razu na zatrutą pigułkę firmy.
Ale w czwartek zasygnalizował, że jest gotowy do toczenia batalii prawnej.
„Jeśli obecny zarząd Twittera podejmie działania sprzeczne z interesami akcjonariuszy, naruszy swoje obowiązki powiernicze” – napisał na Twitterze Musk. „Odpowiedzialność, jaką przyjęliby w ten sposób, miałaby gigantyczną skalę”.
Musk publicznie powiedział, że jego oferta w wysokości 43 miliardów dolarów jest jego najlepszą i ostateczną ofertą dla Twittera, ale inni korporacyjni zalotnicy wydali podobne oświadczenia, zanim ostatecznie podnieśli ante.
Mając fortunę szacowaną na 265 miliardów dolarów, Musk wydaje się mieć wystarczająco głębokie kieszenie, aby podnieść swoją ofertę, chociaż wciąż pracuje nad sfinansowaniem proponowanego zakupu.
Musk zakwestionował również rolę Arabii Saudyjskiej w Twitter Inc po tym, jak książę Alwaleed bin Talal napisał na Twitterze swój sprzeciw wobec oferty kupna firmy z mediów społecznościowych złożonej przez miliardera.
Książę napisał w czwartek na Twitterze, że oferta Muska nie zbliża się do „wewnętrznej wartości” Twittera.
„Będąc jednym z największych i długoterminowych udziałowców Twittera, ingKingdom_KHC i ja odrzucam tę ofertę”, powiedział książę, odnosząc się do należącej do niego firmy Kingdom Holding z siedzibą w Arabii Saudyjskiej.
Musk odpowiedział na tweeta, pytając, ile bezpośrednio i pośrednio Twittera należy do Arabii Saudyjskiej.
„Jakie są poglądy Królestwa na dziennikarską wolność słowa?” Dodano piżmo.
„Namiętny badacz kawy. Niezależny muzyczny ninja. Nieuleczalny maniak alkoholu”.