Poza tym rzeczywistość – W Kenii, wschodnioafrykańskim kraju, interwencja sił bezpieczeństwa podczas buntu przeciwko dodatkowym podatkom wynikającym z porozumienia z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW) kosztowała życie.
Gdy parlamentarzyści w stolicy Nairobi przyjęli ustawę, która nałożyłaby na społeczeństwo dodatkowy podatek w wysokości 2,7 miliarda dolarów i przenieśli ją do komisji i etapu trzeciego czytania w drugim czytaniu, protestujący, którzy oblegali parlament, częściowo podpalili budynek. ogień Co najmniej 5 osób zostało zastrzelonych, gdy policja otworzyła ogień.
Od policyjnych kul rannych zostało kilkadziesiąt osób
Według lokalnych mediów policja chwyciła za broń po tym, jak nie udało się rozproszyć protestujących, którzy obezwładnili policję i wdarli się do Senatu, wyższej izby parlamentu, używając gazu łzawiącego i wody pod ciśnieniem.
#Aktualizacja Pięć osób zginęło, a dziesiątki zostało rannych podczas protestów przeciwko podwyżkom podatków w Kenii, gdy policja starła się z demonstrantami, którzy szturmowali budynek parlamentu w Nairobi.https://t.co/sjkw0qWNDG pic.twitter.com/tfVmEKtUAF
— Agencja informacyjna AFP (@AFP) 25 czerwca 2024 r
Reporter Reutersa poinformował, że naliczył co najmniej pięciu zabitych demonstrantów przed parlamentem. Stowarzyszenie Medyczne Kenii podało, że co najmniej 5 osób zginęło, a 31 zostało rannych, z czego 13 zostało postrzelonych ostrymi kulami, a 4 gumowymi kulami. BBC oszacowało liczbę rannych na 40. Stowarzyszenie Medyczne Kenii wezwało władze do stworzenia bezpiecznych korytarzy medycznych w celu ochrony personelu medycznego i karetek pogotowia.
#Aktualizacja Organizacja pozarządowa podała, że we wtorek pięć osób zginęło, a 31 zostało rannych podczas protestów przeciwko proponowanej podwyżce podatków w Kenii. pic.twitter.com/efeuohX7JQ
— Agencja informacyjna AFP (@AFP) 25 czerwca 2024 r
Ukrywający się w piwnicy parlamentarzyści uciekli tunelami
Policja ostatecznie usunęła protestujących z budynku parlamentu wśród chmur gazu łzawiącego i strzałów, a parlamentarzystów ukrywających się w piwnicach ewakuowano podziemnymi tunelami.
Walka podatkowa przerodziła się w żądanie rezygnacji
Podczas protestów w kilku miastach, w tym w Eldoret, rodzinnym mieście prezydenta Kenii Williama Ruto, doszło do starć z siłami bezpieczeństwa. Protestujący wyrazili swój sprzeciw wobec podwyżki podatków i zażądali rezygnacji Ruto.
„Rząd cofnie się o krok, nie my”
Hussain Ali, 18-letni demonstrant, powiedział agencji Reuters: „Przygotowują budżet na korupcję. Nie uginiemy. To rząd się wycofuje, nie my”. W rozmowie z BBC 23-letnia protestująca Maureen Aur powiedziała, że większość protestujących to młodzi ludzie i „nasze głosy muszą zostać usłyszane… jesteśmy nowym pokoleniem, więc oni muszą nas usłyszeć”.
Zrobił to, co mu kazał MFW, a nie to, co obiecał
Rado, który pojawi się w parlamencie do podpisu, jeśli parlament przyjmie ustawę o podwyższeniu podatków, wygrał wybory dwa lata temu dzięki kampanii obiecującej wsparcie biednych pracujących w Kenii. Był jednak rozdarty między sprzecznymi żądaniami osób dotkniętych ubóstwem a pożyczkodawcami, takimi jak MFW, którzy zostali upoważnieni do zamknięcia deficytu budżetowego i zmniejszenia zadłużenia, i wybrał tego drugiego.
„Kradziono teraźniejszość i przyszłość młodzieży”
Lider kenijskiej opozycji Eugene Wamalwa wezwał, aby „Ruto odszedł, Rudo podał się do dymisji, postąpił honorowo”. Inny przywódca opozycji, Raila Odinga, wezwał do natychmiastowego wycofania projektu ustawy podatkowej, aby umożliwić negocjacje. Odinga powiedziała: „Martwi mnie, że policja zabija, aresztuje, przetrzymuje i ściga młodych mężczyzn i kobiety, którzy chcą, aby ich głos został usłyszany z powodu polityki podatkowej kradnącej ich teraźniejszość i przyszłość”.
Przedmowa Rudo: Twoim obowiązkiem jest słuchać ludzi
Prezydent na lata 2013–2022 Uhuru Kenyatta powiedział: „Chcę państwu przypomnieć, że wszyscy przywódcy są wybierani przez obywateli, a słuchanie obywateli nie jest wyborem, ale obowiązkiem zapisanym w zasadach naszej konstytucji. Podstawą i filozofią demokracji jest że zamiast rozmawiać z ludźmi, „wiedzą, że władza i autorytet, jaki posiadają, pochodzą od ludzi”. Powiedział.
Rudo: Niebezpieczni przestępcy przejmują debatę podatkową
Jednak po tym, jak policja zabiła protestujących, kenijski minister obrony Aidan Duval ogłosił, że wojsko zostało rozmieszczone w celu wsparcia policji w celu powstrzymania „zagrożenia bezpieczeństwa”.
W późniejszym oświadczeniu prezydent Rudo stwierdził, że debatę podatkową „przejęli niebezpieczni przestępcy”. W telewizyjnym przemówieniu do narodu Ruto stwierdził, że „nie jest normalne ani wiarygodne, że terroryzować społeczeństwo przestępcy udający pokojowych demonstrantów”.
„Będziemy reagować szybko i kompleksowo na przypadki zdrady”
„Planiści, finansiści, mentorzy i sojusznicy ostrzegają przed przemocą i anarchią” – powiedział kenijski przywódca, dodając, że bezpieczeństwo jest „priorytetem” i grozi „szybką i dokładną reakcją na przypadki buntu”.
„W całym kraju rozmieszczono wojsko w odpowiedzi na zagrożenie bezpieczeństwa spowodowane trwającymi brutalnymi protestami” – powiedział Ruto, dodając: „To ważny punkt zwrotny w sposobie, w jaki reagujemy na takie zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego”.
16% podatku na chleb i 25% na olej spożywczy
W obliczu protestów rząd poszedł na pewne ustępstwa, obiecując zniesienie proponowanych nowych podatków od chleba, oleju spożywczego, własności pojazdów i transakcji finansowych. Pierwsza wersja ustawy przewidywała 16-procentowy podatek na chleb i 25-procentowy podatek na olej spożywczy. Wycofanie się z nich nie wystarczy protestującym, którzy chcą całkowitego odrzucenia ustawy. Ministerstwo finansów stwierdziło, że ustępstwa mogą doprowadzić do deficytu w budżecie na lata 2024–2025 wynoszącego 200 miliardów szylingów kenijskich (1,56 miliarda dolarów), zmuszając rząd do cięć wydatków lub podniesienia podatków w innych obszarach.
Kontrola połączeń ze świata
Administracja Bidena stwierdziła, że Stany Zjednoczone uważnie monitorują sytuację w Nairobi i wezwała do zachowania spokoju. We wspólnym oświadczeniu ambasadorowie i wysocy komisarze z krajów pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemiec wyrazili głębokie zaniepokojenie przemocą, której świadkami byli protesty przeciwko opodatkowaniu, i wezwali wszystkie strony do zachowania powściągliwości.
Rzecznik Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa wezwał do pokojowych protestów i umiaru, stwierdzając, że „bardzo ważne jest wspieranie praw ludzi do pokojowych demonstracji”.
Wśród protestujących była siostra Obamy
Według CNN wśród protestujących, którym podczas demonstracji podano gaz łzawiący, była przyrodnia siostra byłego prezydenta USA Baracka Obamy, kenijska aktywistka Emma Obama.
Organ nadzorujący Internet, Netblocks, zgłosił poważne zakłócenia w usługach internetowych w całym kraju Afryki Wschodniej, gdy policja rozprawiła się z protestującymi. (Reuters, BBC, Wiadomości zagraniczne)
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.