W swoim przemówieniu Trump skrytykował wiceprezydent Kamalę Harris, kandydatkę Demokratów na prezydenta.
Jeśli chodzi o politykę imigracyjną, Donald Trump powiedział: „Harris chce otworzyć granice. Jeśli zostanie prezydentem, za 4 lata przyjedzie od 60 do 70 milionów ludzi z całego świata, nie tylko z Ameryki Południowej”. Powiedział.
Harris, którego nazywał „towarzyszką Kamalą”, argumentował, że „zniszczy wszystko, czego dotknie, i zniszczy kraj”, dodając, że jeśli jego przeciwnik zostanie prezydentem, „pozornie gwarantowana będzie III wojna światowa”.
Reakcja Trumpa na Obamę
W odpowiedzi na żart byłego prezydenta Baracka Obamy na jego temat, Trump w swojej wczorajszej wypowiedzi nazwał Obamę „niemoralnym”.
Trump powiedział: „Zawsze mówią: «Proszę trzymać się polityki, nie traktuj tego osobiście». Ale przez cały wieczór wypowiadali się osobiście. Czy nadal powinienem trzymać się polityki?” Powiedział.
Były prezydent Obama odniósł się do częstych komentarzy Trumpa na temat wielkości tłumów na wiecach, mówiąc, że Trump ma obsesję na punkcie „rozmiarów”.
W tym momencie gest ręki Obamy spotkał się ze śmiechem tłumu Demokratów.
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.