Fenerbahce zwyciężyło 1:0 z Ramsem Basaksehirem na wyjeździe w 22. kolejce Trendiol Super League. Po meczu żółto-granatowy menadżer drużyny Selahtin Baqi ostro odpowiedział Denisowi Duruchowi, mówiąc: „Denis Duruch to nasz były zawodnik. Jego niechęć do Fenerbahce zaczęła się bez granic. Na razie powiedzmy „wstydźcie się”” – powiedział. . | Wiadomości Fenerbahçe (Wiadomości sportowe FB)
Menedżer Fenerbahçe, Selahtın Bakı, wydał oświadczenie po meczu, gdy Rams pokonał Basaksehira 1:0 w 22. tygodniu Trendiol Super League.
Oto te słowa:
Mimo że z upływem minut na stadionie panowało coraz większe szaleństwo, ogromny tłum, który przybył, był nieświadomy meczu, a drużynie udało się zachować spokój, podobnie jak naszemu trenerowi. , przy 100% uzasadnionym poziomie kary, udało się zdobyć 3 punkty, choć było to trudne. Kontynuujemy marsz mistrzowski.
Chociaż sytuacja dotycząca kar była bardzo jasna, nie mogliśmy zrozumieć, dlaczego Çağdaş Hodja i wszyscy zawodnicy Başakşehir zareagowali tak agresywnie i ostro. Wiemy, jak ta koncepcja sprawdza się w Turcji. Zaczęły się komentarze na temat tej kary. Chcę to przesunąć na 15 minut wcześniej. Batshuayi ma stanowisko. Zawodnik Başakşehira otrzymuje wyraźny rzut karny.
„Jak może nie wezwać VAR?”
No cóż, przy dynamicznym tempie meczu sędzia mógł to przeoczyć. Jak można nie wezwać VAR-u? Kiedy ogłoszono sędziego VAR, pokazaliśmy reakcję naszej społeczności. Przekonaliśmy się, że mieliśmy rację w naszych obawach. Gdybyśmy nie uratowali sytuacji w 90. minucie, moglibyśmy otrzymać poważny cios.
Jednym z powodów, dla których nie znalazło się to w porządku obrad w takiej formie, był fakt, że nadawca ponownie pokazał stanowisko po 9 minutach. Jest to sprzeczne z normalnym przebiegiem transmisji na żywo. To jedna z dynamiki, z którą walczymy odkąd doszliśmy do władzy. VAR nie wydał osobnej wezwania i niestety, po uspokojeniu się zdarzenia, nadawca ponownie pokazał pozycję. Nieustannie walczymy z tymi uczuciami.
„wstyd”
Denis Drews to nasz były aktor, który w niektórych momentach wyróżnia się jako główny aktor. Jego niechęć do Fenerbahçe nie miała granic. Powiedzmy na razie „wstyd”. Zwrócili na to uwagę kibice i społeczność Fenerbahçe.
Wysyłam do G.SARAY…
W ostatnim meczu straciliśmy 2 punkty, a Galatasaray wygrał, więc nie będą się zgłaszać przez kilka dni. Chciałbym, żeby nie było potrzeby prowadzenia tych wojen psychologicznych. Nie zwracam na to dużej uwagi. Kiedy są do przodu lub prowadzą, zaczynają czuć; Jeśli są trochę w tyle, zaczynają odczuwać przyjaźń i braterstwo.
„Fantatyk hardkorowej popkultury. Amatorski entuzjasta internetu. Czytelnik. Irytująco skromny miłośnik kawy”.