Kto jest zagrożony przyszłymi epidemiami? Naukowcy szukają odpowiedzi w kościach osób, które zmarły na grypę w 1918 roku

klasa=”cf”>

Szkielety osób, które straciły życie w wyniku pandemii grypy, która w ciągu 18 miesięcy między 1918 a 1920 rokiem zabiła co najmniej 50 milionów ludzi na całym świecie, dostarczają wskazówek na temat skutków potencjalnych epidemii w nadchodzących latach.

Wielkim szokiem był wówczas fakt, że grypa z 1918 r., jedna z największych znanych pandemii w historii ludzkości, dotknęła najsilniejszych i najzdrowszych ludzi w wieku 20 i 30 lat. Jednak ze względu na skuteczną cenzurę w krajach europejskich, które podczas pandemii były stronami I wojny światowej, w pisemnych dowodach dotyczących pochodzenia wirusa i jego zasięgu występują znaczne luki.

Dziś badacze próbują zebrać w całość wszystkie dowody dotyczące tej najważniejszej epidemii w historii. Ponieważ naukowcy uważają, że grypa z 1918 r. może dostarczyć wskazówek na temat tego, kto będzie narażony na epidemie w nadchodzących latach.

Oto kilka interesujących szczegółów z badań nad grypą z 1918 roku…

klasa=”cf”>

Ta katastrofa, która wydarzyła się 105 lat temu, może być dla nas światłem

Grypa atakuje zwykle małe dzieci, osoby starsze i chore. Epidemia z 1918 r. zaskoczyła ówczesnych naukowców. Ponieważ rozprzestrzenia się z nieprzewidywalną szybkością i może łatwo zabić zdrowych i silnych młodych ludzi.

Innymi słowy, bycie młodym i zdrowym nie jest ważne, aby chronić się przed wirusem. Wirus zabił bezkrytycznie co najmniej 50 milionów ludzi. Stanowiło to wówczas około 3 procent światowej populacji.

Ta katastrofa, która wydarzyła się 105 lat temu, dostarcza obecnie ważnych wskazówek umożliwiających wczesne wykrywanie grup ryzyka w przypadku ewentualnych epidemii w nadchodzących latach.


Grypa z 1918 r. znana jest również jako „grypa hiszpańska”. Dlaczego tę epidemię nazwano „hiszpańską grypą”, mimo że po raz pierwszy pojawiła się w Stanach Zjednoczonych? Ponieważ choroba nie jest w pełni poznana, przyczyną zgonów jest najczęściej zapalenie płuc. Podczas I wojny światowej narzucona ścisła cenzura, mająca zapobiec demoralizacji żołnierzy, uniemożliwiła europejskim i amerykańskim gazetom otwarte pisanie o epidemii. Z drugiej strony Hiszpania była neutralna w czasie wojny i miała wolną prasę. Epidemię po raz pierwszy odnotowano w Madrycie w maju 1918 r., a ponieważ przez długi czas donoszono o niej jedynie w hiszpańskich gazetach, nadano jej nazwę „hiszpanka”. Hiszpanie wierzyli, że wirus pochodzi z Francji i nazwali tę chorobę „francuską grypą”. Kiedy król Hiszpanii Alfons 13 i jego otoczenie zarazili się wirusem, epitet „hiszpańskiej grypy” utkwił w pamięci epidemii. Howard Markel, lekarz i historyk medycyny na Uniwersytecie Michigan, powiedział: „Obwinianie kraju lub określonej społeczności za epidemię było wówczas bardzo powszechną praktyką i jest nadal aktualne. Jest to postawa, która ma swoje korzenie w wieki..”

READ  W Stambule odbyło się seminarium na temat komunikacji naukowej




„Wyniki są bardzo interesujące”

Niedawno czasopismo Science Postępowanie Narodowej Akademii Nauk’ twarzą w twarz W opublikowanym artykule stwierdzono, że wydarzenia 1918 r. niosą ze sobą ważne wskazówki dotyczące epidemii, które będą miały miejsce w nadchodzących latach.

Eksperci badający kości osób zmarłych na grypę z 1918 r. odkryli, że ryzyko śmierci w wyniku epidemii było dwukrotnie większe w przypadku osób cierpiących na choroby przewlekłe i niedobory żywieniowe.

Eksperci stwierdzili, że na pierwszym planie znajdują się osoby cierpiące na choroby zakaźne i przewlekłe, i podkreślili znaczenie zbadania, czy młodzi ludzie, którzy stracili życie, mają na swojej mapie genetycznej predyspozycje do chorób.

klasa=”cf”>


Grypa z 1918 r. zabiła około 3 procent światowej populacji, co czyni ją najbardziej śmiercionośną pandemią grypy w historii. Chociaż dotkniętych zostało około 500 milionów ludzi, czyli dwie trzecie światowej populacji, doszło do 50 milionów zgonów. Podczas światowej epidemii świńskiej grypy w 2009 r. odsetek ten wynosił zaledwie 0,001%. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że ​​liczba zgonów z powodu Covid-19 na całym świecie wynosi około 15 milionów. W 2008 roku badacze odkryli, co sprawiło, że grypa z 1918 r. była tak śmiertelna: trzy geny osłabiały płuca pacjenta i torowały drogę bakteryjnemu zapaleniu płuc.




Sharon DeWitt, wykładowca antropologii na Uniwersytecie Kolorado, USA. „Z wyjątkiem zarejestrowanych wówczas zgonów w wyniku wypadków, nie możemy zakończyć żadnej sprawy bez dochodzenia”. powiedział.

J. Alex Navarro, historyk epidemii grypy na Uniwersytecie Michigan, stwierdził po analizie szkieletów „To fascynujący temat badawczy, a wyniki mogą być interesujące”. powiedział.

klasa=”cf”>

Wykres „W” nie został wynaleziony wcześniej

Kanadyjska antropolożka Amanda Whistler, główna autorka badania opublikowanego w ostatnich tygodniach, powiedziała, że ​​zaczęła szczegółowo badać wpływ wirusa z 1918 r. na młodych i zdrowych ludzi. Przypominając, że w tamtym okresie nie było antybiotyków ani szczepionek przeciwko chorobom wieku dziecięcego, Whistler podkreślił, że gruźlica była powszechna wśród młodych dorosłych.

READ  Jak cisza wpływa na nasze zdrowie psychiczne? Oto wyniki badań naukowych…

Mimo tych warunków, powiedział Whistler, kogo dotyka pandemia grypy, pozostaje tajemnicą i stało się jasne, że bycie zdrowym nie chroni przed szokiem.

klasa=”cf”>

„Krzywa zgonów z powodu grypy była niezwykła. Miała kształt litery W i występowały wahania. Przed grypą w 1918 r. w przypadku znanych epidemii krzywe śmiertelności układały się w kształt litery U. „Najbardziej dotknięte skutkami grypy są dzieci i osoby starsze, których układ odpornościowy nie jest jeszcze rozwinięty, ale następuje to nagła. zmiana.”

klasa=”cf”>

Wykres wzrostu i spadku epidemii w kształcie litery W pojawił się po raz pierwszy podczas grypy w 1918 roku. Najważniejszym powodem był szybszy wzrost zgonów spowodowanych grypą wśród osób w wieku od 20 do 40 lat, a także wśród dzieci i osób starszych.

Nie ma żadnej dyskryminacji w doborze osób cierpiących na gorączkę

Naukowcy, którzy zbadali sporządzone wówczas raporty, odkryli, że najbardziej narażeni na wirusa są także młodzi ludzie i nie ma znaczenia, czy są przewlekle chorzy. Społeczność naukowa jest zgodna co do tego, że nowa grypa dokonała masowego wyboru ofiar.

Ciekawy raport napisany przez pułkownika Victora Vaughana, jednego z czołowych patologów tamtego okresu, ujawnił interesujący incydent w bazie wojskowej Fort Devens w Massachusetts. W raporcie lotniczym „Setki młodych ludzi w mundurach wojskowych wtargnęły do ​​cel, w których przebywało co najmniej 10 osób. „Następnego dnia, gdy otwarto drzwi oddziałów, znaleźli wszystkie zwłoki”. Użył ekspresji.

W obliczu tragicznych konsekwencji pandemii grypy Van „Ta gorączka zabiła nawet najsilniejszych, w tym żołnierzy i cywilów, i wymachiwała czerwoną flagą przeciwko nauce”. Pisał w swoim pamiętniku.

Czynnik Shivy w chorobach zakaźnych

W XIII wieku lekarz przeprowadził podobne badania nad epidemią dżumy dymieniczej, zwanej także „czarną śmiercią”. Whistlera i dr. DeWitt uznał to za potencjalny sposób przetestowania możliwego wpływu epidemii na młodych ludzi.

Dwóch naukowców odkryło, że u osób cierpiących na choroby przewlekłe, takie jak gruźlica czy rak, lub inne czynniki stresogenne, takie jak niedobory żywieniowe, pojawiły się niewielkie wypukłości w kościach szczęk.

Badania rozpoczęto w archiwach Muzeum Historii Naturalnej

To interesujące odkrycie skłoniło społeczność naukową do ponownego rozważenia cech fizycznych i biologicznych osób złapanych podczas epidemii. Peter Palese, ekspert ds. grypy w Icahn School of Medicine w Nowym Jorku, powiedział, że ta metoda może pomóc we wczesnym wykryciu osoby chorej na grypę.

READ  Jedyną przyczyną wyższych temperatur są zmiany klimatyczne spowodowane działalnością człowieka

Zgodnie z tą nową hipotezą nowym celem naukowców było ponowne zbadanie szczątków osób, które zmarły na grypę w 1918 roku.

Naukowcy usuwali szkielety jeden po drugim z archiwów w Muzeum Historii Naturalnej w Cleveland. W muzeum znajdowały się szkielety około 3000 osób, na każdym z nich widniały nazwiska, wiek i daty śmierci.

Dr. Badając kości piszczelowe 81 osób w wieku od 18 do 80 lat, które zmarły podczas epidemii, Whistler uniknął uszkodzenia szczątków.

Naukowcy szczegółowo zbadali szczątki osób w wieku od 20 do 40 lat. Dla porównania do badania włączono także kości 288 osób, które zmarły przed pandemią.

Do tego dnia nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że umierają młodzi, zdrowi dorośli”.

Wyniki były bardzo interesujące. Pomiary kości osób, które zmarły na grypę w 1918 r., wykazały, że wartości kości były słabsze zarówno u osób młodych, jak i starszych. W ten sposób odkryto, że osoby z osłabieniem kości są bardziej podatne na gorączkę.

Dr D., epidemiolog ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Michigan. Arnold Monto stwierdził, że wyniki uzyskane na podstawie pomiarów są spójne. Dr. Monto dodał, że wyniki nowego badania, choć interesujące, mogą nie być „rozstrzygające”, ponieważ nie przeprowadzono ich na osobach różniących się regionalnie.

„Do tego dnia nie jesteśmy przyzwyczajeni do faktu, że umierają młodzi, zdrowi dorośli”. powiedział lekarz. Monto powiedział, że społeczność naukowa była zaskoczona epidemią z 1918 roku.

Dr. Z drugiej strony Paulis stwierdził, że istnieje rozsądne wyjaśnienie krzywej śmiertelności w kształcie litery W wywołanej grypą z 1918 r.

Osoby powyżej 40. roku życia mogły być w przeszłości narażone na kontakt z podobnym wirusem, co zapewnia im pewną ochronę i może uodpornić się na wirusa – dodał. Bales powiedział, że ciała młodych ludzi, którzy po raz pierwszy zetknęli się z tym nowym wariantem w 1918 r., były podatne na wirusa.

Opublikowano w „New York Timesie”. „Szkielety ofiar grypy z 1918 r. ujawniają wskazówki na temat tego, kto mógł umrzeć” . Zestawione z artykułu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *