To słowa matki, która straciła syna, znanego niegdyś z serialu telewizyjnego, w którym grała, już w młodym wieku, wyrażając swój głęboki ból.
Syn, który od najmłodszych lat marzył o zostaniu aktorem i odnosił pewne sukcesy, ostatnio pracował w barze, aby zarobić pieniądze. Jednak w ubiegłą sobotę niespodziewanie zmarł. Poza tym ma dopiero 37 lat.
Johnny Vector, najlepiej zapamiętany dzięki roli w serialu General Hospital, był ofiarą tego rozdzierającego serce zdarzenia.
Rozdzierająca serce śmierć
Pracując niedawno w barze, Wachter padł ofiarą trzech zamaskowanych mężczyzn, którzy próbowali ukraść jego samochód, gdy jego kariera aktorska nie poszła tak, jak chciał. Zginął od kul wystrzelonych z ich broni.
class=”medyanet-inline-adv”>
Jak podaje portal TMZ, matka Johnny’ego Vectora twierdzi, że aktor i jego przyjaciel pracowali w barze na dachu.
Oboje pracowali trochę później niż zwykle i pomagali przy dokładnym sprzątaniu.
Wyjechali stamtąd o 03:00 o pierwszym brzasku w sobotę rano. Ponieważ bar nie miał własnego miejsca parkingowego, duet parkował swoje samochody w różnych miejscach. Po wyjściu z baru rozdzielili się i udali się w różne strony.
W tym momencie Vector zobaczył trzech zamaskowanych mężczyzn przed swoim samochodem. Według jego matki, Scarlett Vector, Johnny nie podjął żadnych działań, aby ich powstrzymać.
Mężczyźni jednak do niego strzelali. Na miejsce natychmiast przybyło pogotowie i ekipa pierwszej pomocy. Johnny został przewieziony do szpitala, ale nie przeżył.
Policja nie zidentyfikowała osób odpowiedzialnych za śmierć Johnny’ego Vectora. Jednak jedynym pragnieniem jego matki jest jak najszybsze złapanie zabójców syna.
Od dzieciństwa chciał zostać aktorem
Johnny Vector urodził się w Charleston w Południowej Karolinie. Od wczesnych lat szkolnych chciał zostać aktorem. Po otrzymaniu edukacji artystycznej w szkołach średnich przeniósł się do Hollywood.
class=”medyanet-inline-adv”>
Aktorska podróż Vactora nie była zbyt przyjemna. W rozmowie z TMZ powiedziała, że jego matka, Scarlett, przez pewien czas nawet martwiła się, że jej syn umrze z głodu.
Johnny Vector rozpoczął karierę aktorską w 2007 roku. Wystąpiła przed kamerą w produkcji Army Wives.
Później zagrał w takich produkcjach jak Westworld, „The OA” i „Hollywood Girl”, ale najbardziej zapadła mu w pamięć produkcja General Hospital.
Vector grał Brando Corbina w produkcji od 2020 do 2022 roku.
„Światło, które oświetla ciemny pokój”
Matka Johnny’ego, Scarlett, powiedziała, że jej syn był kochającym młodym mężczyzną. Dodał, że jego śmierć pozostawiła w ich rodzinie wielką pustkę.
class=”medyanet-inline-adv”>
Matka Charlotte, która w młodym wieku straciła syna, opisała Johnny’ego Vectora jako „światło, które rozświetla ciemny pokój”.
Jego menadżer, David Schall, powiedział, że w karierze aktorskiej, która ma wiele wzlotów i upadków, Johnny Wachter zawsze trzyma głowę wysoko i daje z siebie wszystko.
Shaul dodał: „Po 10 latach wspólnej pracy jego odejście pozostawia ogromną pustkę w naszych sercach”.
„To jedna z najwspanialszych osób, jakie kiedykolwiek znałem”
Zespół produkcyjny ciepło wspominanego serialu „General Hospital” Johnny’ego Vectora wydał oświadczenie w sprawie tragicznej śmierci aktora.
class=”medyanet-inline-adv”>
W oświadczeniu napisano, że cały zespół jest załamany jego przedwczesną śmiercią. W oświadczeniu podkreślono, że Wachter był bardzo przystojny i „pracowaliśmy z nim każdego dnia”.
Sofia Madsen, która zagrała w tym samym serialu z Vector, również udostępniła post na swojej stronie w mediach społecznościowych, w którym przekazała smutną wiadomość.
„Będziemy za tobą tęsknić” – napisał Madsen do swojej byłej koleżanki, „która była jedną z najwspanialszych osób, jakie znałem”.
Jego matka znajduje teraz pocieszenie w jego starych zdjęciach
Filmy z serialu, w którym zagrał, pomogą złagodzić ból związany z nieobecnością Johnny’ego Vectora, powiedziała jego matka. „Oglądając Johnny’ego na tych filmach, myślę, że jest w niebie i on to uwielbia” – powiedziała.
class=”medyanet-inline-adv”>
Vector czasami wspinał się także w górach w ramach hobby.
„Guru podróży. Webaholik. Miłośnik Twittera. Hipsterski znawca bekonu. Wielokrotnie nagradzany odkrywca”.