Według wiadomości dziennikarza Yağıza Sabuncuoğlu, beIN SPORTS przekroczył żądanie klubu wynoszące „150 milionów euro rocznie” w swojej nowej ofercie dla TFF. Sabuncuoğlu, udostępniając na swoim koncie w mediach społecznościowych, powiedział: „beIN Sports swoją ostatnią ofertą przekroczył limit 150 milionów euro, który był celem na początku przetargu TFF i Stowarzyszenia Klubów. Nowym nadawcą Super League jest Sports ! Oficjalny podpis jest na stole.”
🚨 beIN Sports swoją ostatnią ofertą przekroczył próg 150 milionów euro, który był celem na początku przetargu TFF i Związku Klubów. Nowym nadawcą Super League jest Sports! Sprawę pozostawiono do oficjalnego podpisu.
— Yağız Sabuncuoğlu (@yagosabuncuoğlu) 1 marca 2024 r
Co się stało?
Zebrana wczoraj Komisja Przetargowa dla Radiofonii i Telewizji ogłosiła, że przetarg na nadawcę został unieważniony, twierdząc, że nie złożono żądanych ofert.
Turecka Federacja Piłki Nożnej ogłosiła unieważnienie przetargów na transmisję na żywo Super League i 1. Ligi w następującym oświadczeniu: „Komisja ds. przetargów nadawczych wydała rekomendację w związku ze stwierdzeniem, że ceny ofertowe w przetargu były niewystarczające. Zarząd TFF Dyrektorów oceniło decyzję rekomendacyjną dotyczącą podjęcia decyzji o przeprowadzeniu transmisji i w związku z tym przetarg na transmisję został unieważniony. Przetarg na transmisję i inne warunki określone zgodnie z zaleceniami Zarządu TFF, Komisji ds. przetargów na nadawanie są spełnione, Super Liga i I Liga. „W sprawie przekazania prawa do transmisji ligi, wszystkim zainteresowanym. Podano termin. do złożenia ofert do godziny 13.00 w sobotę 2 marca 2024 r.”
Na wątpliwą sytuację Saran Holding odpowiedziała bardzo zjadliwą wypowiedzią, twierdząc, że unieważnienie przetargu to teatr i intencją było udzielenie zamówienia dotychczasowemu nadawcy.
„Fantatyk hardkorowej popkultury. Amatorski entuzjasta internetu. Czytelnik. Irytująco skromny miłośnik kawy”.