Po zaangażowaniu w Katarze, będącym czwartym przystankiem jego podróży na Bliski Wschód, sekretarz stanu USA Anthony Blinken zorganizował wspólną konferencję prasową z premierem Kataru i ministrem spraw zagranicznych szejkiem Mohammedem bin Abdulrahmanem Al Thanim. Blinken powiedział, że ataki Houthi z Jemenu na statki handlowe na Morzu Czerwonym „dotknęły ludzi na całym świecie”, dodając, że „kilkanaście krajów dało jasno do zrozumienia, że Houthi zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za przyszłe ataki”.
Blinken powiedział, że Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ) może odegrać ważną rolę w pomaganiu Palestyńczykom wysiedlonym w wyniku ciągłych ataków Izraela w powrocie do swoich domów, i dodał: „Palestyńska ludność cywilna może wrócić do swoich domów, gdy tylko pozwolą na to warunki.[…]Nie mogą i nie powinny być pod presją opuszczenia Gazy”. ” powiedział.
Blinken określił zabójstwo dziennikarzy jako „niewyobrażalną tragedię”, odnosząc się do dwóch dziennikarzy zabitych w izraelskim ataku na Strefę Gazy. Fotoreporter Hamza Dahdouh, który zginął w ataku, jest synem szefa biura Al Jazeery w Gazie Waela Dahdouha, który w zeszłym miesiącu stracił żonę, córkę i wnuki w izraelskim strajku 26 października, powiedział Blinken. „Nawet nie potrafię sobie wyobrazić horroru, przez który przeszedł. „Nie teraz, nie po raz drugi” – powiedział.
„To wielki test dla naszego człowieczeństwa”
W swoim oświadczeniu Al Thani stwierdził, że świat przyzwyczaja się do bolesnych obrazów ludności cywilnej w Gazie i „jest to wielki sprawdzian naszego człowieczeństwa”. Al Thani powiedział, że on i Blingen omawiali wysiłki mające na celu wynegocjowanie zawieszenia broni i uwolnienie więźniów w Strefie Gazy.
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.