Armia izraelska, która od dwóch i pół miesiąca walczy z Hezbollahem na granicy libańskiej, w drugim tygodniu grudnia przeprowadziła atak dronów na terytorium Syrii. Celem uzbrojonego ataku dronów, który uderzył w pojazd we wsi w mieście Quneitra na południu, był dowódca Hezbollahu.
Izrael zabił Hasana Alego Takduka, syna Alego Musa Takduka, jednego z wyższych przywódców Hezbollahu. Hassan Ali Takhtook był szefem operacji Hezbollahu w południowej Syrii i stał na czele frakcji zwanej Golan Bagh. Były też jego zdjęcia z Qassemem Soleimanim, człowiekiem budzącym największy strach na Bliskim Wschodzie, dopóki nie zginął od amerykańskiego pocisku.
17 dni po masakrze 8 grudnia Izrael wystrzelił rakiety w stronę Syrii, tym razem z samolotów bojowych. Najpierw słychać było eksplozje w Seida Zeynab, na przedmieściach stolicy Damaszku, a następnie w niebo uniósł się szary i czarny dym.
Celem ataku był Razi Musawi, jeden z dowódców irańskiej Armii Rewolucyjnej w Syrii. Trzy rakiety trafiły w budynek Mousaviego.
Oficjalne media syryjskie początkowo nie informowały o eksplozji, co kontrastowało z podobnymi atakami.
Niedługo później Iran ogłosił, że Razi Mousavi został zabity. Zabicie Musawiego przez izraelską rakietę wywołało burzę w Teheranie. Prezydent Iranu Ibrahim Raisi zapowiedział odwet i powiedział, że Izrael z pewnością zapłaci cenę za atak.
Minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Emir Abdullahian zauważył, że administracja Tel Awiwu spodziewa się trudnego odliczania.
Gwardia Rewolucyjna ogłosiła, że reżim syjonistyczny zapłaci cenę za tę „zbrodnię”.
W oświadczeniu dla oficjalnej irańskiej Press TV Hezbollah określił atak jako nikczemny.
Nie było komentarza ze strony Izraela
Izraelska armia odmówiła komentarza w sprawie ataku. Izrael, który przeprowadził setki nalotów na cele irańskie od rozpoczęcia wojny domowej w Syrii w 2011 roku, jak dotąd rzadko wydawał oświadczenia.
Iran twierdzi, że Razi Mousavi był „doradcą ds. zwalczania terroryzmu” w Syrii, ale wiadomo, że Musawi zapewniał powiązania między Gwardią Rewolucyjną a Hezbollahem, Syrią i Irakiem.
Mousavi, który koordynuje zastępcze siły Iranu od eksportu broni po szkolenia, zgodnie z oczekiwaniami został sfotografowany ze swoim bliskim przyjacielem Qassemem Soleimanim. Soleimani był przez wiele lat dowódcą Raziego Musawiego.
Półoficjalna irańska agencja informacyjna Tasnim podała, że Razi Mousavi był jednym z „starszych doradców” Syrii.
Libańska gazeta Al Jadid napisała, że Razi Mousavi spędził 30 lat życia w Syrii, a jego biuro mieściło się w syryjskim Ministerstwie Obrony.
Razi Mousavi, najwyższy rangą irański urzędnik zamordowany od czasów Qassema Sulejmaniego, którego wiek nie jest znany z otwartych źródeł.
Dwa tygodnie temu Iran ogłosił, że jego żołnierze Muhammad Ali Adai Shureh i Banah Taghizadeh zginęli w izraelskim ataku w Syrii.
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.