Do 11-dniowych protestów dodano dzisiaj nowy dodatek: koalicja „Serbia Przeciw Przemocy” składająca się z partii opozycyjnych w Serbii, które zarzucają „nieprawidłowości” w wyborach, które odbyły się 17 grudnia.
W południe grupa studentów rozpoczęła całodobowy protest uliczny, aby zwrócić uwagę na nieprawidłowości podczas wyborów. Administracja Państwowa i Samorząd Lokalny.
Posunięcie to negatywnie wpłynęło na ruch w stolicy, ponieważ studenci zapowiedzieli, że będą kontynuować blokadę dróg do jutrzejszego protestu opozycji.
Koalicja „Serbia Przeciw Przemocy” planuje zorganizować jutro w południe masowy protest, w którym wezmą udział tysiące osób.
Tymczasem setki mieszkańców Republiki Serbskiej (RS), jednego z dwóch podmiotów Bośni i Hercegowiny, zostało przewiezionych autobusem do Belgradu na głosowanie w niedzielę 17 grudnia, a opozycja wzywa do unieważnienia wyborów. nieprawidłowość.
Protest
Podczas protestów w Belgradzie w niedzielny wieczór demonstranci próbowali przedostać się do budynku Rady Miejskiej w Belgradzie i użyli gazu łzawiącego.
Demonstranci rzucili pochodniami na budynek rady miejskiej oraz wybili drzwi, okna i kamery bezpieczeństwa.
Po tym incydencie prezydent Aleksandar Vucic zwrócił się do opinii publicznej, podkreślając, że protesty nie przerodzą się w „rewolucję”, a instytucje kraju są silne.
Według nieoficjalnych wyników ogłoszonych przez Państwową Komisję Wyborczą (RIK) w Belgradzie, władzę sprawuje wspierana przez prezydenta Vucicia i kierowana przez Serbską Partię Postępu (SNS) koalicja „Aleksandar Vucic-Serbia nie może przestać”. 2012 r. zakończył wybory przedterminowo
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.