Galatasaray pokonało Antalyaspor 2:0. Gole Davinsona i Sancheza zapewniły zwycięstwo, utrzymując Simboma na szczycie Super League. W oświadczeniu po meczu Okon Brug wspomniał o znaczeniu zwycięstwa i był samokrytyczny. Buruk Hakim wyjaśnił także sytuację Jeyecha.
Oto wszystkie szczegóły!
Oto wypowiedzi trenera Galatasaray Okana Bruka:
Byłby to klasyk, ale miał słabą tonację. Ziemia, jak w wielu miejscach, była uboga. Upał i wilgoć pogorszyły jakość gry. Od czasu do czasu czuliśmy się zmęczeni. Generalnie piłka była po naszej stronie. Nasz przeciwnik dobrze się bronił i starał się wykorzystywać przejścia. Zajęliśmy jasne pozycje. Daliśmy też jasne stanowisko przeciwnikowi. Na koniec meczu nadal nie mogliśmy ocenić 2 wyraźnych pozycji. Graliśmy przeciwko dobrej drużynie.
„Nasi przeciwnicy dobrze się przeciwko nam przygotowują. Mają czas na odpoczynek i przygotowanie. Mieliśmy poważne tempo meczowe od 7 meczów. Tutaj również zakończymy zwycięstwem. Mecz nie był dobry. Było widać nasze zmęczenie. Druga połowa Po remisie 1:0 dobrze pracowaliśmy w obronie, ale mimo to było jasne, że „daliśmy pozycję. Staram się używać jaha w zdrowy sposób. Wysłałem go po 1:0. „
Najpierw odpocznijmy. Dałem pozwolenie moim graczom. Ci, którzy dołączą do kadry narodowej, nie mają zbyt wiele odpoczynku. Z jednej strony chcemy, żeby nasi zawodnicy trafiali do kadry narodowej, ale z drugiej nie żal nam zawodników, którzy tego nie robią. Bo oni są z nami. Są gracze narodowi, którzy podróżują do odległych miejsc. Davinson, Zaha, Bagambu i niektórzy z naszych graczy mają mecze. Współpracujemy z bardzo małą liczbą osób. Nigdy nie gramy meczu. I tak cały czas gramy mecze. Zagramy między sobą mecz 11 na 11 i planujemy go na niedzielę.
„Chiek próbował nogi. Nie kontynuowaliśmy gry ze względu na lekki ból. Nie chcieliśmy ryzykować. Po rozegraniu 3 meczów z rzędu zaczęła go boleć noga. Myślimy jednak, że to szybko minie.”
„Kiedy skupiałem się na boisku, nie widziałem, co wydarzyło się pomiędzy Keremem Aktürkoğlu a Zorbayem Küçükiem. W ubiegłym roku nie dał wyraźnej czerwonej kartki w wyjazdowym meczu z Konyasporem, który przegraliśmy po 14 meczach. nie mógł. Wyraźnie widzieli stanowisko Muslery, ale to zrobili. Mówią o czerwonej kartce. Nie sądzimy, że sędziowie mają złe zamiary, ale gracze nie dają wyraźnych czerwonych kartek. Czasami pamiętają.
„Fantatyk hardkorowej popkultury. Amatorski entuzjasta internetu. Czytelnik. Irytująco skromny miłośnik kawy”.