Szczyt przywódców G7 rozpoczął się w Hiroszimie pod przewodnictwem Japonii. W konferencji weźmie również udział prezydent USA Joe Biden.
Odwiedź tymczasowe muzeum
Oczekuje się, że Biden dołączy do przywódców Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i Wielkiej Brytanii w Hiroszima Memorial Museum na ceremonii złożenia wieńców i sadzenia drzew. W tym muzeum i miejscu pamięci znajdują się pozostałości Hali Demonstracyjnej Miasta Hiroszima, która stała samotnie po bombardowaniu atomowym w USA.
Brak odwołania
Niektórzy japońscy politycy zażądali od Stanów Zjednoczonych formalnych przeprosin za zamachy bombowe na Hiroszimę i Nagasaki. Jednak Barack Obama, pierwszy prezydent USA, który odwiedził pomnik, nie przeprosił za użycie broni jądrowej podczas swojej wizyty w 2016 roku. Biały Dom powiedział, że Biden również nie przeprosi.
„Biden nie wyjaśni”
Doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział, że Biden nie przeprosi, ponieważ nie jest to odpowiedni czas na udział w wydarzeniu. „Prezydent nie złoży oświadczenia w Peace Memorial Park. Prezydent Biden będzie uczestniczył w składaniu wieńców i innych wydarzeniach z innymi przywódcami G7. Ale z punktu widzenia prezydenta nie jest to sytuacja ponadpartyjna” – powiedział Sullivan. Sullivan nalegał, aby Biden pojawił się „jako jeden z przywódców G7, którzy przybyli, aby złożyć wyrazy szacunku”. Dodał, że Biden zrobiłby to z szacunku zarówno dla historii, jak i dla japońskiego premiera Fumio Kishidy.
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.