Zgodnie z pisemnym oświadczeniem irackiego Ministerstwa Komunikacji, na polecenie premiera Iraku Mohammada Shia al-Sudaniego, zakaz dostępu do Telegramu zostanie zniesiony od niedzieli.
„Zakaz został zniesiony po tym, jak firma będąca właścicielem aplikacji odpowiedziała na prośby urzędników bezpieczeństwa o zidentyfikowanie strony, która ujawniła dane obywateli” – czytamy w oświadczeniu. Oświadczenia są włączone.
W raporcie podkreślono, że Irak nie sprzeciwia się wolności słowa, ale firmy posiadające aplikacje społecznościowe muszą szanować krajowe prawo, bezpieczeństwo i zobowiązanie do ochrony danych użytkowników.
Irackie Ministerstwo Komunikacji ogłosiło 6 sierpnia, że podjęło decyzję o zablokowaniu dostępu do Telegrama „na wniosek urzędników państwowych wysokiego szczebla”.
Powodem tej decyzji było „zapobieganie wyciekowi prywatnych dokumentów będących własnością rządu i ochrona danych osobowych obywateli”.
Popierane przez Iran milicje szyickie, które aktywnie korzystają z Telegramu w Iraku, ostro zareagowały na ten ruch.
Wspomniane szyickie milicje powiedziały, że ambasador USA nakazał zamknięcie Telegramu.
„Profesjonalny guru sieci. Przyjazny odkrywca. Miłośnik jedzenia. Ogólny rozrabiaka. Miłośnik telewizji. Nieuleczalny fanatyk piwa”.