Kilka wizyt w kraju zostało opóźnionych z powodu dwudniowego strajku lekarzy, którzy nie zgadzali się z rządem w sprawie podwyżek płac i warunków pracy.
Brytyjskie Stowarzyszenie Lekarzy (BMA), związek reprezentujący lekarzy specjalistów, określił proponowaną przez rząd 6-procentową podwyżkę płac jako „hańbę” dla lekarzy.
W oświadczeniu brytyjskiej Narodowej Służby Zdrowia (NHS) oszacowano, że akcja strajkowa, pierwsza od 50 lat z udziałem lekarzy specjalistów, będzie miała „najpoważniejszy wpływ” na akcje strajkowe w tym roku.
„Ostatni plan rządu dotyczący 6-procentowego czynszu”
W oświadczeniu w sprawie strajku brytyjski sekretarz zdrowia Steve Barclay wezwał do zakończenia sporu, argumentując, że rząd oparł się na zaleceniach niezależnych organów kontrolujących płace i że 6-procentowa podwyżka płac jest uzasadniona.
Barclay upierał się, że wzrost liczby pytań był „ostateczną propozycją rządu”, mówiąc, że „czas postawić pacjentów na pierwszym miejscu”. użył sformułowania
Oprócz krótkotrwałego sporu o emerytury w 2012 roku, lekarze specjaliści w Anglii rozpoczęli w 1975 roku długoterminowy strajk na dużą skalę w sprawie ich kontraktów.
Lekarze strajkują przez 5 dni
Lekarze ogólni w Anglii również kilka razy odchodzili z pracy od zeszłego roku w związku z toczącym się sporem z rządem o podwyżki płac.
13 lipca lekarze ogólni rozpoczęli 5-dniowy strajk.
W marcu rząd zaoferował lekarzom pierwszego kontaktu 5-procentową podwyżkę płac, ale związek lekarzy, British Medical Association (BMA), odrzucił ofertę rządu i zażądał 35-procentowej podwyżki.
Zdjęcie: A.A
„Całkowity specjalista od muzyki. Komunikator. Ewangelista kulinarny. Typowy analityk. Praktyk kawy. Gracz”.