Zespoły powietrzne strażaków i Regionalnej Dyrekcji Leśnictwa Izmiru reagują na pożar w fabryce w Manisie w zorganizowanej strefie przemysłowej Muradiye (OSB) o godzinie 16.30. Pożar wybuchł z nieustalonej przyczyny w fabryce w OSB, gdzie prowadzony jest recykling i produkcja żelaza i stali. Informując, na miejsce wysłano zastępy straży pożarnej, sanepidu, żandarmerii i AFAD.
Interwencja trwa
Dym z pożaru był widoczny z wielu części miasta, ale strażacy wciąż walczą z ogniem.
Wojewoda ogłosił
Gubernator Manisy Yasser Karadenis, który przybył do płonącej fabryki i otrzymał informacje o pracach, powiedział dziennikarzom, że ogień najpierw gasiło 20 wozów strażackich z Manisy, z ogniem walczyło 10 cystern i 3 helikoptery. powiedział.
„Nie ma utraty życia”
„Staramy się kontrolować wagę, zwłaszcza na tym etapie, aby nie rozprzestrzeniła się ona na inną fabrykę” – powiedział Karadenis, dodając, że sprzęt budowlany otworzył nowe punkty wejścia, aby zwiększyć liczbę punktów reagowania na ogień. „Ponadto, sprzęt został przywieziony na teren fabryki, aby interweniować na budowie i na inne sposoby. Oto inne drogi wjazdu. „Pozwoli to pojazdom strażackim interweniować na różne sposoby. – W tej chwili nie ma rannych ani ofiar – powiedział.
Czarny dym z pożaru widać z wielu miejsc w Izmirze.
„Namiętny badacz kawy. Niezależny muzyczny ninja. Nieuleczalny maniak alkoholu”.