W Wielkiej Brytanii Kancelaria Premiera oświadczyła, że całkowite odłączenie się od pracy poza godzinami pracy będzie korzystne dla produktywności i gospodarki kraju.
Rząd brytyjski przygotowuje się do uznania prawa do odprawy; Ma to zapobiec przekształcaniu się domów ludzi w biura 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Według korespondentki dyplomatycznej BBC Jennifer McKiernan ministrowie analizują modele stosowane w takich krajach jak Irlandia i Belgia, gdzie zerwanie stosunków pracy uznawane jest za prawo.
Celem jest zatem zadbanie o to, aby pracownicy nie byli stale nękani przez pracodawców i zmuszani do pracy poza biurem.
Zastępca rzecznika Kancelarii Prezesa Rady Ministrów powiedziała, że reszta personelu również będzie chroniona w ten sposób:
„Dobry pracodawca zadba o to, aby zwalnianie pracowników było konieczne, aby utrzymać ich motywację i produktywność. Bycie zawsze gotowym do pracy może zrujnować produktywność.
Zdaniem ekspertów bardzo ważne jest zapewnienie produktywności w celu poprawy wynagrodzeń i warunków życia.
Dlatego chce zapobiec zacieraniu się granic między pracą a życiem zawodowym.
Pracownicy mogą skierować sprawę do sądu
Plany rządowe uwzględniają także to, że mogą istnieć różne instytucje i różne zadania.
W Irlandii uważa się, że pracodawcy, pracownicy i związki zawodowe mają prawo do odejścia z pracy w ramach polityki firmy.
W związku z tym ustalane są zasady dotarcia do pracowników poza godzinami pracy.
W Belgii oczekuje się, że firmy zatrudniające powyżej 20 pracowników wdrożą umowy o odprawach.
W Wielkiej Brytanii posunięcie to będzie częścią pakietu reform zaproponowanych przez rządzącą Partię Pracy na rzecz praw pracowniczych.
W przypadku naruszenia warunków pracownicy mogą skierować sprawę do sądu.
„Rozrabiaka. Internetowy ćpuna. Telewizyjny znawca. Fanatyk alkoholu. Praktyk piwa. Oddany myśliciel. Rozwiązuje problemy. Pisarz. Znawca kawy”.