Od dnia emisji programu MasterChef nadal jest sceną pełną napięcia. Debaty uczestników były przedmiotem wczorajszego odcinka. Albert nie mógł znieść postawy Denise.
Autor: Seda Yesiliurd
MasterChef 2024, jedna ze sztandarowych produkcji TV8, nadal trzyma w napięciu i w każdym wyemitowanym odcinku nadal dostarcza emocjonujących momentów.
Konkurs ten, który ani na chwilę nie opuścił porządku obrad ze względu na wzajemne kłótnie uczestników i ostrzeżenia szefów kuchni, tym razem rozpoczął się od kłótni Albera i Denisa.
Nie mogąc znieść ciągłej złości Denisa od początku meczu, Alber otworzył usta i zamknął oczy.
Sezon rozpoczął się nerwowo
Napięcie pomiędzy rywalami, które zaczęło się od eliminacji drużyn głównych, w rozgrywkach grupowych nadal rosło. Denys, który znajdował się w centrum reakcji z powodu ciągłych kłótni z różnymi zawodnikami, ponownie oskarżył Ayshe, co jeszcze bardziej zwiększyło napięcie.
Ayshe chce pomóc Denise, która zmaga się z gotowaniem i ponownie staje w obliczu gniewu Denise. Wbrew wściekłości Denise Aishe pyta: „Czego cierpiałam przez tydzień? Jestem spokojna i nie tracę panowania nad sobą. Co ci zrobiłam?” Powiedział.
Po słowach Ayşe Denis krzyknął: „Przerwij linię!” Alper nie mógł w tym momencie znieść sytuacji, w której obwiniał Ayşe. Alber, bardzo zaniepokojony nieugaszonym gniewem Denise na wszystkich, wykrzyknął: „Aishe nie jest twoim dzieckiem!” Wyraził swoją złość mówiąc.
„Guru podróży. Webaholik. Miłośnik Twittera. Hipsterski znawca bekonu. Wielokrotnie nagradzany odkrywca”.