Gigantyczne firmy opuszczają Izrael
Inwestycje technologiczne w Izraelu gwałtownie spadają ze względu na wpływ procesu okupacji Gazy i protesty dotyczące reformy sądownictwa. Protesty w kraju i za granicą, zwłaszcza przed okupacją Gazy rozpoczętą 7 października, doprowadziły do spadku inwestycji technologicznych w kraju. Inwestycje w technologię spadną o 56 procent do 7,5 miliarda dolarów w 2023 roku z 16,9 miliarda dolarów w 2022 roku. Ponadto wycofanie się z Izraela największych firm technologicznych, takich jak Samsung, pogłębiło ten spadek.
Sektor technologii, będący podstawą izraelskiej gospodarki, znacząco rozwinął się w ciągu ostatniej dekady. Jednak w obliczu ostatnich wydarzeń sektor nadal traci krew. Sektor ten wytwarza 18 procent PKB Izraela, odpowiada za około 50 procent całkowitego eksportu kraju i generuje znaczne dochody z podatków technologicznych.
Jedną z przyczyn spadku inwestycji technologicznych jest podejście Międzynarodowego Trybunału Karnego do Izraela i próby kontrolowania wymiaru sprawiedliwości przez skrajnie prawicowy rząd.
Ekonomiczne konsekwencje tych wydarzeń podkreślił także lider izraelskiej opozycji Yair Lapid. W lipcu 2023 roku Labit powiedział, że Izrael nie będzie już „narodem start-upów” i że naprawienie kryzysu gospodarczego zajmie lata.
Nie tylko firmy technologiczne wycofują się z Izraela, ale niektóre firmy są również krytykowane za próby uciszenia swoich pracowników. Google zwolnił swoich pracowników w proteście przeciwko umowom z izraelskim rządem.
„Profesjonalny guru sieci. Przyjazny odkrywca. Miłośnik jedzenia. Ogólny rozrabiaka. Miłośnik telewizji. Nieuleczalny fanatyk piwa”.