WIADOMOŚCI Z OSTATNIEJ CHWILI IZRAEL GAZA… Organizacja Narodów Zjednoczonych: To byłaby zbrodnia wojenna, wyniszczająca

Trzy uzbrojone amerykańskie bezzałogowe statki powietrzne unosiły się na niebie, gdy samolot wystartował ze stolicy Syrii, Damaszku i wylądował w irackiej stolicy Bagdadzie. CIA, amerykańska agencja wywiadu zagranicznego, wiedziała, kto był na pokładzie samolotu, zanim wystartował z Damaszku.

3 stycznia 2020 r. we wczesnych godzinach porannych pasażerowie prywatnego samolotu wylądowali na pasie startowym lotniska w Bagdadzie, przesiedli się do pojazdów i konwój wystartował.

Amerykańskie drony, każdy niosący cztery rakiety Hellfire, uderzyły w pojazdy w konwoju, a zabójstwo Qassema Soleimaniego, postaci budzącej największy strach na Bliskim Wschodzie, zszokowało świat. Qassem Soleimani, który stoi na czele sił Quds, zagranicznych operacji irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, od lat jest architektem wpływów Teheranu na Bliskim Wschodzie. Działania polegające na uzbrajaniu i szkoleniu sił zastępczych w kilku krajach, od Syrii po Jemen, od Iraku po Liban, były jedyną widoczną twarzą sił Quds.

Dokładnie cztery lata i miesiąc po masakrze, która sprowadziła Iran i Stany Zjednoczone na skraj wojny, o północy w Bagdadzie ponownie pokazano rakiety Hellfire.

Ameryka zmieniła taktykę

Stany Zjednoczone, które zostały trafione prawie 200 razy przez proirańskich bojowników w bazach w Iraku i Syrii, od czasu rozpoczęcia wojny w Strefie Gazy 7 października kilkakrotnie brały odwet przy użyciu samolotów bojowych, ale wydaje się, że zmieniły taktykę za pomocą dronów kamikadze. W ataku na Wieżę 22 w Jordanii zginęło trzech żołnierzy.

W zeszłym tygodniu na rozkaz prezydenta Joe Bidena wojsko amerykańskie w odwecie przy udziale bombowców strategicznych B-1B uderzyło w bazy, składy broni i obiekty proirańskich bojowników w Syrii i Iraku. Waszyngton ogłosił, że naloty w siedmiu różnych lokalizacjach były początkiem fali odwetu.

Chociaż naloty, w których zginęło około 40 osób, w tym cywile, doprowadziły do ​​konfliktu między administracjami Bagdadu i Waszyngtonu, Islamski Ruch Oporu, grupa bojówek wspieranych przez Iran, kontynuuje ataki na bazy USA. Ośmiu terrorystów z YPG, sojusznika armii USA w kraju, zginęło w ataku na bazę Al Omar w Dajr ez-Zor we wschodniej Syrii, ponownie z rąk drona kamikaze.

READ  Irański żołnierz zginął w izraelskim ataku na Syrię

21.30 w środę wieczorem

W Bagdadzie, stolicy Iraku, miał miejsce nowy atak armii amerykańskiej. Wieczorem celem byli przywódcy irackiej szyickiej grupy bojowników Hezbollah, do której Waszyngton przyznał się do ataku na Tower 22 w Jordanii.

Najpierw w środę wieczorem w Bagdadzie słychać było eksplozje, a w mediach społecznościowych zaczęto udostępniać zdjęcia płonącego pojazdu na środku ulicy.

Międzynarodowe agencje informacyjne ogłosiły światu, pod hasłem „najświeższa wiadomość”, że dowódcy Abdab Hezbollah, najważniejszej części Hashd al-Shaabi, szyickiej milicji w Iraku, zostali zabici. .

Obszar rakietowy na wyświetlaczu

Oprócz Saadiego i Alaviego, pojazd wraz z kierowcami stał się celem pocisku Hellfire wystrzelonego z amerykańskiego uzbrojonego bezzałogowego statku powietrznego MQ-9 Reaper. W mediach społecznościowych udostępniono zdjęcia z miejsc zbrodni przedstawiające fragmenty rakiety Hellfire.

Pojazd był w ruchu

Orla Gurin z BBC doniosła z dzielnicy Meştal, gdzie miał miejsce atak, że rakiety Hellfire trafiły w pojazd.

Centralne Dowództwo, które nadzoruje operacje USA na Bliskim Wschodzie, potwierdziło atak w wiadomości udostępnionej na swoim koncie X o godzinie 00:15.

CENTCOM DETAY VERDI

CENTCOM poinformował, że dowódcy Hezbollahu zabici 28 stycznia o godzinie 21:30 czasu lokalnego w Tower 22 w Jordanii byli bezpośrednio zaangażowani w atak, w wyniku którego zginęło trzech amerykańskich żołnierzy.

Hasło „Ameryka jest największym diabłem”.

Masakra, która miała miejsce w dzielnicy na wschód od Bagdadu, wstrząsnęła stolicą Iraku. Kataib Hezbollah i inne grupy proirańskie wezwały swoich członków do chwycenia za broń i szturmu na ambasadę USA w Zielonej Strefie.

Atak rozwścieczył ludzi, którzy zebrali się na miejscu zdarzenia i skandowali „Ameryka jest największym złem”.

Ponieważ wszystkie mosty i drogi w Bagdadzie zostały zamknięte przez policję, na kontach w mediach społecznościowych należących do proirańskich bojowników pojawiały się komunikaty o zemście.

W zeszłym miesiącu wojsko amerykańskie zabiło dowódcę grupy proirańskiej w Bagdadzie.

Currin z BBC wyraził opinię, że zabójstwa za pomocą dronów będą traktowane z wielkim niepokojem.

READ  Rozprawa z aktywistami w Berlinie: jest wiele zatrzymań

Oprócz konfliktów w Iraku i Syrii, armia amerykańska prowadzi nienazwaną wojnę z jemeńskimi Houthi. Konflikt, który Houthi rozpoczęli wystrzeliwaniem rakiet i dronów w stronę statków na Morzu Czerwonym, spowodował, że Stany Zjednoczone i ich sojusznicy wysłali okręty wojenne do Cieśniny Bab al-Mandab. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania od tygodni przeprowadzają naloty na cele Houthi, ale napięcie nie zmniejszyło się.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *