Trener Adana Demirspor, Patrick Kluivert, opowiada o nadchodzącym meczu z Konyasporem.
Adana Demirspor podejmie Konyaspor w 10. tygodniu Trendiol Super League. Przed treningiem trener i zawodnicy Adana Demirspor Jonas Svensson i Andrew Gravillon złożyli oświadczenia.
Najpierw trener Patrick Kluivert „Mglisty trener dżentelmenów” O swojej nagrodzie mówił m.in. „Właściwie tego dnia zrobiłem wszystko, co musiałem. Kiedy patrzę na takie mecze, kiedy takie rzeczy się zdarzają, myślałem, że to twoja wina. To nasza wina, że w meczu miały miejsce takie incydenty. Dlatego skrytykowałem pod koniec meczu myślałem, że sędziowie nie byli w to zaangażowani.” Zrobiłem, co musiałem zrobić dla siebie i mojego zespołu”. powiedział.
„Chcemy zdobyć 3 punkty i kontynuować sukcesy na własnym stadionie”.
Holenderski trener stwierdził, że zespół zagrał poniżej swoich możliwości. „Nasz zespół jest tego świadomy i rozmawialiśmy o tym. Te rywalizacje są już za nami. Przed nami mecz u siebie, który jest dla nas bardzo ważny. Wyjdziemy na boisko ze świadomością tego, co zrobiliśmy i wiemy, na co nas stać. możemy zrobić. Wspaniale jest zdobyć 3 punkty. Mam nadzieję, że uda nam się zakończyć to zwycięstwem w dobrym stylu. Do każdego meczu staramy się przygotowywać jak najlepiej. Po jak najlepszym przygotowaniu chcemy wyjść na boisko i zdobyć te 3 punkty. Ponieważ nie jesteśmy niepokonani u siebie, chcemy kontynuować tę passę. Zawarł swoje słowa.
„Na stadionie olimpijskim Atatürka ciąży klątwa”
Oceniając mecz Fatiha Karagümrüka, Kluivert powiedział: „Po takich meczach trzeba komunikować się z piłkarzami, musimy być blisko. Wiem to jako były piłkarz. Może się to zdarzyć przez cały mecz, od razu dostaje się takich wstrząsów psychicznych. Ale myślę, że z tym wiąże się klątwa. stadion. „Zremisowaliśmy. Potem przegraliśmy z Karakumrukiem. Za czasów Montelli ten stadion nic nam nie dał i przegraliśmy 4:0. Dlatego chcę go podłączyć do stadionu.” powiedział.
Svensson: „To dla nas bardzo ważne, aby opuścić Konyaspor zwycięstwem”
Jonas Svensson powiedział, że mecz Fatiha Karagümrüka był ich najgorszym meczem: „Uzyskaliśmy zły wynik. Ale przeanalizowaliśmy to po meczu. Przeanalizowaliśmy i przeanalizowaliśmy, co zrobiliśmy, a co źle. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to poprawić się i wygrać kolejny mecz z Konyą, który jest dla nas bardzo ważne. Wpłynęło to również na naszą psychikę. Ale taki jest futbol. W piłce nożnej możemy wygrywać i przegrywać. Prawdziwym problemem jest to, że przegraliśmy w ten sposób. Nie możemy tak grać na boisku. Mamy mecz przeciwko Konyasporowi w sobotę, czyli już bardzo niedługo. Nie ma więc szans, aby za dużo myśleć o ostatnim meczu. „Wyjdziemy i zagramy z Konyasporem. Chcemy dać z siebie wszystko”. wydał oświadczenie.
Andrzej Gravellon, „Nasz przeciwnik może nie jest najlepszy w ligowej tabeli, ale w tym tygodniu dokonaliśmy samokrytyki i poszło nam doskonale. Gdzie popełniliśmy błąd i co możemy naprawić? Kiedy wchodzimy na boisko, wchodzimy na boisko z chęcią i ambicją zwycięstwa. „Chcemy wygrać dla naszych fanów i dla siebie”. powiedział.
„Fantatyk hardkorowej popkultury. Amatorski entuzjasta internetu. Czytelnik. Irytująco skromny miłośnik kawy”.