Próba zamachu stanu w Boliwii – rzecznik

W południowoamerykańskiej Boliwii ciężko uzbrojeni żołnierze i pojazdy opancerzone zgromadzili się na Plaza Murillo, gdzie znajdują się budynki rządowe, w centrum stolicy La Paz.

Świadkowie w okolicy twierdzą, że żołnierze weszli do pałacu prezydenckiego na słynnym placu.

Prezydent Boliwii Lucho Arce powiedział na platformie mediów społecznościowych X: „Potępiamy nieregularną mobilizację przeprowadzoną przez niektóre jednostki armii boliwijskiej. Powiedział, że demokrację należy szanować.

Ars wydał później kolejne oświadczenie, wzywając do mobilizacji narodowej.

Ars poprosił boliwijskiego dowódcę wojskowego Juana José Zúnicę o zaprzestanie mobilizacji.

„Powstanie nowy gabinet”

Szef armii boliwijskiej Juan Jose Zuniga zapowiedział utworzenie nowego gabinetu i powiedział: „Z pewnością pewne rzeczy się zmienią i nasz kraj nie może dalej tak działać”.

Zuniga powiedział: „Wystarczy zubożyć nasz kraj i upokorzyć wojsko”.

Wezwanie do demokracji poprzez dyscyplinę

Były prezydent Evo Morales, który rządził Boliwią przez około 14 lat, powiedział w mediach społecznościowych: „Zbliża się zamach stanu. O godzinie 15.00 dowódcy sztabu generalnego zwołali nadzwyczajne posiedzenie. Wzywamy do narodowej mobilizacji wszystkich naszych ludzi w miastach Na obszarach wiejskich ogłaszamy strajk generalny na czas nieokreślony.

„Nie pozwolimy, aby siły zbrojne naruszały demokrację i zagrażały społeczeństwu” – dodał Morales w swoim przesłaniu.

Potępienie ze strony UE i innych krajów

Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej (UE) do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa Joseph Borrell wydał oświadczenie w sprawie wydarzeń w Boliwii.

Borrell powiedział, że UE potępia wszelkie próby destabilizacji porządku konstytucyjnego i obalenia demokratycznie wybranego rządu w Boliwii.

Chile, Paragwaj, Honduras, Kuba, Meksyk, Hiszpania, Wenezuela i Peru również potępiły próbę zamachu stanu.

Zamach stanu w 2019 r

Evo Morales wygrał pierwszą turę kontrowersyjnych wyborów w Boliwii w 2019 roku. Morales podał się do dymisji w następstwie brutalnych działań partii opozycyjnych, które natychmiast po wyborach i wezwaniu wojska wyszły na ulice. W tym czasie Morales uciekł ze swojego kraju, najpierw do Meksyku, a następnie do Argentyny. Morales wrócił do kraju rok po zwycięstwie Luisa Arce’a w wyborach.

READ  Dow spada o ponad 900 punktów, odnotowując największy spadek od 3 miesięcy

Szczegóły wkrótce…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *